Atlanta Hawks w półfinale Wschodu. Czas na Washington Wizards

[tag=800]Atlanta Hawks[/tag] po raz czwarty pokonała [tag=808]Brooklyn Nets[/tag] i uzyskała awans do półfinału Wschodu. Tam zmierzy się z [tag=811]Washington Wizards[/tag] z Marcinem Gortatem w składzie.

W tym artykule dowiesz się o:

- Wierzymy, że jak będziemy grać tak jak w tym meczu, to jesteśmy w stanie pokonać każdego - przyznał DeMarre Carroll, zdobywca 20 punktów, podobnie jak Kyle Korver. Skuteczniejszy był tylko Paul Millsap, autor 25 oczek. Jeff Teague miał 0/5 z gry, lecz rozdał aż 13 asyst.

[ad=rectangle]

Goście mocnym akcentem otworzyli piątkowy mecz, trafiając 13 z pierwszych 18 rzutów z gry, notując przy tym 10 asyst. Nets przebudzili się nieco w drugiej kwarcie i odrobili straty. Jastrzębie rozwiały jednak wątpliwości tuż po przerwie. Seria 23:3 nie pozostawiła złudzeń kto był lepszy tego dnia i w całej serii.

- Chcieliśmy uzyskać awans do play-off i udało się. Uważam, że daliśmy z siebie wszystko przeciwko najlepszej drużynie na Wschodzie - powiedział Deron Williams, który zapisał na swoim koncie 13 punktów. Tylko Brook Lopez był skuteczniejszy - 19 punktów.

Hawks uzyskali awans do półfinału Wschodu po raz pierwszy od 2011 roku. Tam zmierzą się z Washington Wizards, którzy bezproblemowo uporali się z Toronto Raptors (4-0). Początek rywalizacji już w niedzielę.

Brooklyn Nets - Atlanta Hawks 87:111 (23:36, 22:15, 21:41, 21:19)

Nets: Lopez 19, Williams 13, Johnson 12, Jack 11, Bogdanovic 8, Young 7, Plumlee 6, Anderson 6, Clark 3, Brown 2, Teletović 0, Jordan 0, Morris 0.

Hawks: Millsap 25, Carroll 20, Korver 20, Horford 18, Schroder 12, Bazemore 7, Muscala 4, Mack 3, Scott 2, Teague 0, Antic 0, Brand 0, Jenkins 0.

Stan rywalizacji: 4-2 dla Hawks

Źródło artykułu: