Real Madryt zwycięzcą Euroligi

[tag=625]Real Madryt[/tag] w finale Euroligi pokonał [tag=10565]Olympiakos Pireus[/tag] i okazał się najlepszą drużyną na Starym Kontynencie. Królewscy triumfowali w tych prestiżowych rozgrywkach już po raz dziewiąty.

W tym artykule dowiesz się o:

Real po raz pierwszy pokazał siłę w drugiej kwarcie. Olympiakos zdobył w tej części ledwo dziewięć punktów, a Królewscy zakończyli pierwszą połowę serią 11:3. Do przerwy mieli siedem punktów więcej i aż sześć trafionych trójek.

[ad=rectangle]

Koszykarze z Grecji mocno otworzyli trzecią kwartę, niwelując cały deficyt. Świetnie grał Matt Lojeski, dzięki któremu Olympiakos na chwilę nawet wyszedł na prowadzenie - 41:40. Ostatnie słowo należało jednak do Realu.

Kapitalnie ostatnie 10 minut zadecydowało o końcowym triumfie hiszpańskiej ekipy. Seria punktów Jaycee Carrolla pozwoliła późniejszym triumfatorom odskoczyć na bezpieczną odległość. Pomocne znów okazały się rzuty z dalekiego dystansu, których Real trafił aż 13.

Carroll trafił cztery z pięciu rzutów za trzy punkty i z 16 oczkami okazał się liderem Realu. Po 12 punktów dorzucili Sergio Llull oraz Andres Nocioni. 17 punktów wywalczył dla przegranych Lojeski, zawiódł natomiast Vassilis Spanoulis - bohater półfinału. Jeden z najlepszych graczy w historii Euroligi w ciągu 31 minut miał 1/5 z gry i cztery straty, przy trzech asystach.

Real Madryt - Olympiakos Pireus 78:59 (15:19, 20:9, 18:18, 25:13)

Real: Carroll 16, Llull 12, Nocioni 12, Rodriguez 11, Maciulis 9, Fernandez 7, Rivers 5, Reyes 2, Ayon 2, Slaughter 2, Bourousis 0.

Olympiakos: Lojeski 17, Printezis 11, Sloukas 10, Hunter 10, Dunston 4, Spanoulis 3, Petway 2, Mantzaris 1, Lafayette 1, Darden 0, Agravanis 0, Papapetrou 0.

Źródło artykułu: