- Póki co nie dostałem żadnej oferty, ale nie oznacza to, że nie będę grał w Lublinie. Po sezonie umówiłem się z prezesem na telefon na początek czerwca, także spokojnie czekam na kontakt. Jeśli dostanę ofertę z Lublina, to na pewno ja rozważę - mówi nam Alan Czujkowski, któremu skończył się kontrakt z Wikaną Startem Lublin.
[ad=rectangle]
W sezonie 2014/2015 zawodnik wystąpił w 27 meczach. Przeciętnie na parkiecie spędzał 16 minut. W tym czasie notował pięć punktów i miał 1,9 zbiórki. Gracz nie ukrywa, że chciałby w kolejnym sezonie częściej pojawiać się na boisku.
- Priorytetem jest granie, jeśli pojawią się ciekawe oferty z TBL i będzie szansa na to, żebym spędzał na parkiecie sporo czasu, to na pewno to rozważę. W tym sezonie pokazałem, że jeśli dostanę trochę więcej czasu na parkiecie, to jestem solidnym zawodnikiem i mogę wnieść dużo do zespołu - zauważa Czujkowski.
Gracz przyznaje, że pierwsze zapytania już się pojawiły. - Jestem w stałym kontakcie z agentem i jakieś oferty są, ale bez żadnych konkretów. Maszyna transferowa ruszy pewnie po zakończeniu finalu TBL - komentuje zawodnik.