Kamil Łączyński opuszcza Polfarmex. Klub zakończył try-out
Kamil Łączyński nie będzie dalej zawodnikiem Polfarmexu Kutno. Taką decyzję podjął sztab trenerski. Jednocześnie, klub zakończył try-out, na którym przyglądał się trójce zawodników.W ostatnim czasie pisaliśmy, że jedynym graczem, który na pewno zagra w barwach Polfarmexu Kutno w przyszłym sezonie jest Bartłomiej Wołoszyn. Obecnie udało nam się natomiast dowiedzieć, że w rozgrywkach 2015/2016 w zespole z pewnością nie będzie występował Kamil Łączyński.
- Potwierdzam, że Kamil nie będzie naszym zawodnikiem w przyszłym sezonie. Razem z moim asystentami uznaliśmy, że poszukamy innych opcji na pozycji rozegrania - stwierdził w rozmowie trener klubu, Jarosław Krysiewicz. "Inne opcje" to najprawdopodobniej kwestia obsadzenia pozycji numer jeden graczem z zagranicy. Zmiennikiem podstawowej jedynki ma być natomiast Grzegorz Grochowski, którego klub nadal widzi w składzie, choć nie jest to jeszcze informacja potwierdzona.
Łączyński przeszedł do Polfarmexu z Rosy Radom w styczniu. Zawodnik podpisał umowę do końca sezonu 2014/2015 z opcją jednostronnej prolongaty przez klub. W Kutnie rozegrał łącznie 13 spotkań, notując 9,9 punktu i 4 asysty.
Polfarmex składa więc w dalszym ciągu "polski skład". Mówi się również, że blisko pozostania jest środkowy Mateusz Bartosz, natomiast nie wiadomo czy klub zdecyduje się zatrudnić któregoś z zawodników ostatnio testowanych.
- Przyglądaliśmy się trzem koszykarzom. Jeden grał już w ekstraklasie, dwóch nigdy nie miało doświadczenia z Tauron Basket Ligą. Przyglądaliśmy się nim tylko w kontekście poszerzenia rotacji Polaków, a nie jako pierwszoplanowych postaci zespołu. Dlatego też w pierwszej kolejności zobaczymy jak potoczą się nasze negocjacje z innymi Polakami, a potem będziemy decydować jak uzupełnić to grono - powiedział Krysiewicz.
Polfarmex przeprowadza try-out
-
barakuda Zgłoś komentarz
to 3/4 naszych przypuszczeń to wciąż rzeczywistość wirtualna. Trzeba się uzbroić w cierpliwość. -
barakuda Zgłoś komentarz
środki - to ryzyko, że jeden z nich będzie niezadowolony, że nie wychodzi w składzie startowym. W Eurolidze w tym sezonie Polfarmex jeszcze nie gra :) więc jest to decyzja tym bardziej ważna. Z drugiej strony wszyscy jesteśmy zgodni, że na pozycji 2 nie ma zbyt wielu klasowych Polaków. Jest więc to trudny odcinek pracy transferowej. Patrik to zupełnie inna historia. Czysto finansowa bo z pozostałych elementów pobytu Audy w Kutnie i Klub i On byli zadowoleni. Ale czasem kasa decyduje i prawdopodobnie tak się stanie i w tym przypadku. Każdy dzień przynosi coś nowego ale tak czy siak niedługo składy druzyn zaczną się już krystalizować. Jest na prawdę ciekawie. -
Grzegorz Talar Zgłoś komentarz
tani, bo bedacy "na dorobku", Groszek. jest to zrozumiałe jesli prawda sa plotki iz w nadchodzacym sezonie Kutno bedzie mialo mniejszy budzet. Łaczka na bank chcial wiekszy pieniadz i klub to sobie dobrze przekalkulowal, prowadzac na bank, rownolegle do rozmow z Kamilem, negocjacje z graczami zagranicznymi. "wycelowali" juz pewnie w jakiegos stranieri i dopinaja kontrakt. jesli zas okaze sie ze budzet bedzie wiekszy mozns zalozyc ze Krysiewicz szuka na "1" i "2" solidnych graczy zagranicznych, mogacych grac wymiennie na obu pozycjach. byloby to zrozumiale po doswiadczeniach z ubieglego sezonu. co do zas sugestii kolegow, ze Krysiewicz szuka combo guard'a to jest tak na bank. tu takze znaczenie maja wzgledy ekonomiczne (lepiej wydac moze troche wiecej na rozgrywajka z umiejetnosciami strzeleckimi niz na dobra "1" i "2"), przyjety model budowy druzyny, typowy dla beniaminkow (budowa zespolu w oparciu o strzelca na poz. 1/2) oraz o fakt, ze Kryska za czasow kariery zawodniczej sam byl typem combo, grajac na "1" jak i na "2", tak wiec taki typ gracza, w jego zespole, takze mentalnie jest mu blizszy. -
Anwil ponad wszystko Zgłoś komentarz
Polsce nie pogra,szkoda. -
xTheLongest Zgłoś komentarz
Polski", dysponuje słabym rzutem(jakoś mnie nie porywają jego rzuty), jedyne co w nim było to walka do końca, typowy walczak, a także świetny przegląd pola. Jeśli chcemy mieć playoffy to na 1 potrzebny nam ktoś kto pociągnie grę nawet w najgorszym momencie, a na 2 jakiś superstrzelec. Wiadomo nie muszą być to zagraniczni zawodnicy, ale na dwójkę postarać się o jakiegoś naprawdę dobrego Polaka i można to jakoś ugrać. Nie oczekuję od zarządu, że zrobią roster 6Polaków, 6zagranicznych, nie sądzę, byśmy mieli tyle $, ale warto szukać nietypowych rozwiązań. -
Anwil ponad wszystko Zgłoś komentarz
Przydalby sie w Anwilu, podoba mi sie jego sposob rozgrywania.. -
zasmucony Zgłoś komentarz
jest na liście życzeń z numerem 1 i dostał propozycję naprawdę godną uwagi jeśli chodzi o $ -
basketmen Zgłoś komentarz
Thebigone......kto sie zna ten wie ze to dobre posuniecie. -
Ziomuś 30 Zgłoś komentarz
Ciekawe czy Franklin do was pójdzie -
basketmen Zgłoś komentarz
The big one zaraz zacznie tu swoje wywody heh: ) -
szaszłyk Zgłoś komentarz
czyli klub szuka zagranicznego zawodnika na pozycje nr 1 :) -
Toomeeek Zgłoś komentarz
powinien tutaj dawac przyklad innym -
sokar Zgłoś komentarz
Zaskoczony ta wiadomością specjalnie nie jestem. Od pewnego czasu krążyły już plotki na ten temat.