W piątek poznamy trenera Trefla

Od kilku tygodni działacze Trefla Sopot poszukiwali szkoleniowca, który poprowadzi drużynę w kolejnym sezonie. Można już śmiało powiedzieć, że ten proces został zakończony, ponieważ w piątek odbędzie się konferencja prasowa, na której zostanie przedstawiony nowy trener.

[ad=rectangle]

- Już w najbliższy piątek zapraszam na oficjalną konferencję prasową poświęconą właśnie tej sprawie - mówi nam Roman Szczepan Kniter, prezes Trefla Sopot, który od niedawna sprawuje tę funkcję.

Znalezienie nowego szkoleniowca nie było łatwym zadaniem, ponieważ klub nie dysponuje dużym budżetem na kolejny sezon. Podstawowym celem działaczy jest zmniejszenie długu, który narósł przez ostatnie lata. Zespół w rozgrywkach 2015/2016 ma być oparty na graczach na dorobku, którzy mają coś do udowodnienia.

Jaki to będzie trener?

- Bardzo zależało nam na tym, aby nowy szkoleniowiec uwierzył w pewien projekt. Tak jak to było w przypadku Lorenzo Micellego czy Andrei Anastasiego. To są ludzie z nazwiskami, którzy przyszli i uwierzyli w "projekt" i chcieli się pod nim podpisać. Oni nie przyszli tu tylko dla pieniędzy, ale przede wszystkim po to, aby osiągnąć jakiś sukces i realizować wspólną misję. Taki jest również priorytet w koszykówce - zauważa Roman Szczepan Kniter.

Sopoccy działacze bardzo szczelnie ukrywają nazwisko nowego szkoleniowca. W kuluarach mówi się o kilku trenerach. Ostatnio najczęściej wymienia się postać Zorana Marticia, który poniekąd pasuje do koncepcji. Słoweński trener z powodzeniem prowadził reprezentacje młodzieżowe swojego kraju. Ostatnio pracował w zespole MZT Skopje.

Daję sobie dwa lata na wyprowadzenie klubu na prostą - rozmowa z Romanem Szczepanem Kniterem, prezesem Trefla Sopot