Koniec przygody Pasalicia w Słupsku

Drago Pasalić nie będzie dłużej reprezentował barw Energi Czarnych Słupsk. Zawodnik nie spełnił oczekiwań klubu i nie otrzyma oferty na kolejny sezon.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Drago Pasalić miał mocne wejście w zespół Energi Czarnych Słupsk. Chorwacki podkoszowy w dwóch pierwszych meczach zdobył łącznie 37 punktów (13 z AZS-em Koszalin i 24 z PGE Turowem Zgorzelec)! Gracz w kolejnych spotkaniach utrzymywał dobrą dyspozycję (m.in. z Anwilem Włocławek uzyskał 27 oczek), ale dopadł go kryzys. Jego forma fizyczna drastycznie spadła i trener Donaldas Kairys miał coraz mniejszy pożytek z tego zawodnika.

W najważniejszych meczach sezonu Pasalić był w stanie grać jedynie przez 10-15 minut. Wszystko było wynikiem tego, że nie był dobrze przygotowany do sezonu i bardzo odstawał fizycznie od reszty graczy. Bardzo często dochodziło do takich sytuacji, że w krótkim odstępie czasu "łapał" przewinienia i musiał wrócić na ławkę rezerwowych.
Drago Pasalić żegna się ze Słupskiem Drago Pasalić żegna się ze Słupskiem
- W tych najważniejszych momentach sezonu nie wnosił jednak wartości dodanej dla naszej drużyny - mówią nam w klubie.

Chorwacki środkowy przeciętnie notował w tym sezonie 9,6 punktu i 3,2 zbiórki na mecz.

Działacze po uzgodnieniach ze sztabem szkoleniowym orzekli, że nie chcą dłużej współpracować z Pasaliciem. Poszukują w jego miejsce kogoś innego.

W klubie z kolei widzą miejsce dla trzech pozostałych zawodników zagranicznych - Callistusa Eziukwu, Jerela Blassingame'a i Kyle'a Shiloha.


Chciałbym zostać w Czarnych - II część rozmowy z Karolem Gruszeckim

Czy odejście Drago Pasalicia jest ze stratą dla Energi Czarnych Słupsk?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×