W minionych rozgrywkach Zbigniew Pyszniak, prezes klubu, początkowo próbował zawodników zza wschodniej granicy - do zespołu trafili Danylo Kozlov i Denis Iwanow. Ten pierwszy w drużynie był do końca stycznia, z kolei 37-letni skrzydłowy pożegnał się z ekipą jeszcze w okresie przygotowawczym do sezonu. Teraz działacze klubu z Podkarpacia uznali, że postawią na graczy ze Stanów Zjednoczonych. - Będą to zawodnicy z tego kraju - zapewnia Zbigniew Pyszniak.
[ad=rectangle]
W tej chwili sześciu graczy ma ważne kontrakty z klubem z Podkarpacia. Są to: Piotr Wojdyr, Daniel Wall, Jakub Zalewski, Kacper Młynarski, Jakub Patoka i Łukasz Paul. - Polski skład mam już zamknięty. Mogę powiedzieć, że dołączy do nas trzech graczy zagranicznych - zaznacza Pyszniak.
Bardzo bliski pozostania w drużynie na kolejny sezon jest Josh Miller, który reprezentował drużynę w minionych rozgrywkach. - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - komentuje Pyszniak.
Udało się nam dowiedzieć, że klub jest w gronie tych, które nie będą miały problemów z uzyskaniem licencji. - Rozmawiałem w poniedziałek w PLK i otrzymałem pozytywną, słowną odpowiedź, aczkolwiek czekamy jeszcze na potwierdzenie na papierze - mówi prezes.
Klub jest w trakcie negocjacji z nowym podmiotem, który znacząco miałby poprawić sytuację finansową. Gdyby rozmowy zakończyły się pozytywnie, wówczas pieniądze przeznaczone byłyby na wzmocnienia.
- Jest coś na rzeczy, ale niestety w grę wchodzą "sprawy polityczne". Gdyby udało się pozyskać sponsora, wówczas wzmocnimy zespół - potwierdza Zbigniew Pyszniak.
, bo szarak
a swoją drogą kluby, które zajęły w lidze miejsce powiedzmy od 10 w dół, powinny mieć ograniczony dostęp do zatrudni Czytaj całość