Aż ośmiu zawodników pożegnało się z zespołem Zenitu Sankt Petersburg. W tym gronie znaleźli się zarówno Walter Hodge i Dejan Borovnjak, którzy są świetnie znani na polskich parkietach. Warto wspomnieć o tym, że obaj byli w mistrzowskim zespole Stelmetu Zielona Góra.
[ad=rectangle]
Portorykańczyk ze świetnej strony pokazał się w rosyjskim zespole. W 34 meczach w lidze VTB przeciętnie notował 16,3 punktu i 6,4 asyst. Gracz bardzo sobie chwalił współpracę z klubem i wydawało się, że zostanie na kolejny sezon. Stało się jednak inaczej.
- To prawda, że był to bardzo dobry udany sezon dla mnie. Bardzo cieszę się z tego, że mogłem grać dla tej drużyny. Warunki były naprawdę dobre, ale uznałem, że trzeba w życiu spróbować czegoś nowego - mówi dość tajemniczo Portorykańczyk, którego w składzie bardzo chętnie widzieliby... kibice Stelmetu Zielona Góra.
Aczkolwiek ponowne zatrudnienie Hodge'a wydaje się mało prawdopodobne, ponieważ jego wymagania finansowe są zbyt wygórowane, jak na możliwości klubu z Winnego Grodu. - Na razie trudno mi powiedzieć, jaka będzie moja przyszłość. Wszystko jest możliwe - dodaje zawodnik.