Bujalski w przeszłości prowadził już polskie kluby. Kilka tygodni temu zajął zaś czwarte miejsce z reprezentacją Białorusi na mistrzostwach Europy. Teraz przed 55-latkiem nowe wyzwania - z Energą Toruń. Doświadczonemu szkoleniowcowi postawiono wysoki cel - awans do Euroligi.
[ad=rectangle]
- Odpowiada mi wizja budowy drużyny. Toruń mocno stawia na młodzież. Też jestem tego zdania, by skład zespołu opierać przede wszystkim na wychowankach. Poza tym celem Energi jest zajęcie jak najwyższego miejsca. Chcemy zagrać w finale ligowych rozgrywek, tak by zagwarantować sobie grę w Eurolidze. To dla mnie spore wyzwanie! - powiedział Anatolij Bujalski w rozmowie z oficjalną stroną klubu.
Patrząc na składy poszczególnych ekip w TBLK wydaje się, że liga powinna być bardziej wyrównana niż w ubiegłym sezonie. - To bardzo dobrze! Dzięki temu liga będzie bardziej emocjonująca. Skorzystają na tym przede wszystkim kibice, którzy mam nadzieję licznie będą przychodzić na nasze mecze. Kilka drużyn będzie walczyć o najwyższe miejsca. My jednak zrobimy wszystko, by to Toruń osiągnął sukces. Ważny będzie początek rozgrywek, bo pierwsze trzy mecze gramy systemem sobota - środa - sobota. Będzie ciężko, ale jestem pewien, że kibice będą z nas zadowoleni! - stwierdził Bujalski.
Cała rozmowa na energa-katarzynki.pl.