Raport po Hamburgu: Marcin Gortat najskuteczniejszym Polakiem, ale... bez niego graliśmy lepiej
Patryk Kurkowski
Po piątkowym zwycięstwie nad Turcją rozgorzała dyskusja nad tym, czy nasz zespół lepiej prezentuje się bez Marcina Gortata. Zwłaszcza że po jego powrocie do składu Polacy przegrali dwa kolejne spotkania w turnieju w Hamburgu i zakończyli zmagania w Ergo Supercup na przedostatnim, trzecim miejscu.
W starciach z Niemcami i Łotyszami 31-letni środkowy grał sporo, bo spędzał na parkiecie średnio ponad 23 minuty. To drugi wynik w naszej drużynie. Niestety, jego obecność nie była aż tak korzystna jak wskazują na to statystyki punktów czy zbiórek.
Niemcy | Łotwa | Suma | |
---|---|---|---|
Z Marcinem Gortatem | -8 | -4 | -12 |
Bez Marcina Gortata | -5 | 3 | -2 |