Dwa złote, jeden srebrny i dwa brązowe medale - to dorobek Greków w historii występów w mistrzostwach Europy. Liczby mówią same za siebie. Podopieczni trenera Fotisa Katsirakisa w tym roku też nie zamierzają zadowolić się udziałem w ME, czy wyjściem z grupy. Ich interesuje medal. Złoty, srebrny, brązowy? Jakikolwiek, bo konkurencja jest przecież duża.
Oczywiście z realizacji tego celu mają pomóc największe gwiazdy reprezentacji Grecji. W imprezie udział wezmą m.in. Giorgos Printezis z Olympiakosu Pireus czy doświadczony, 33-letni Vassilis Spanoulis. Generalnie Grecy zabrali ze sobą na te mistrzostwa graczy, wśród których na próżno szukać zawodników mających zdobywać jedynie doświadczenie w imprezie tej rangi.
Głodni medalu są też Chorwaci, którzy dwa lata temu w Słowenii otarli się o medal. Głód jest tym większy, że reprezentacja ta dawno nie zdobyła medalu na dużej imprezie. W realizacji celów drużynie ma pomóc zwłaszcza Bojan Bogdanović, który od lipca ubiegłego roku występuje na parkietach NBA w Brooklyn Nets. W składzie Chorwatów są też Ante Tomić z FC Barcelony czy Mario Hezonja, który został w tym roku wybrany w drafcie NBA przez Orlando Magic.
Od kilku lat, w ścisłej europejskiej czołówce, znajdują się też Słoweńcy, którzy dwa lata temu, na własnym terenie, zakończyli rozgrywki na piątym miejscu. Gdyby w tym roku w walce o najwyższe cele pomagał im Goran Dragić z Miami Heat, to Słoweńcy zapewne byliby bardziej pewni siebie w tej imprezie. Łatwo im nie będzie, ale przecież nikt tego nie obiecywał.
Na "coś" więcej liczą też Macedończycy i Gruzini, ale im w tym zestawieniu będzie zapewne trudniej. Większych sukcesów na europejskim froncie drużyny te jak na razie nie odnosiły i biorąc pod lupę ich potencjał w tym roku, niespodzianek z udziałem tych zespołów raczej ciężko się spodziewać.
Szans przed startem turnieju nikomu jednak odbierać nie należy. Nawet Holendrom, dla których w teorii już sam udział w mistrzostwach jest małym sukcesem. Reprezentacja ta wydaje się być zdecydowanie najsłabsza w tym zestawieniu. Jej kadra składa się głównie z zawodników grających na co dzień w rodzimej lidze, która przecież nie jest zaliczana do grona europejskich potęg.
Przypomnijmy, że do 1/8 finału ME awansują cztery najlepsze zespoły w grupie.
Harmonogram meczów grupy C:
sobota, 5 września:
15:00 - Gruzja - Holandia
18:00 - Macedonia - Grecja
21:00 - Chorwacja - Słowenia
niedziela, 6 września:
15:00 - Holandia - Macedonia
18:00 - Słowenia - Gruzja
21:00 - Grecja - Chorwacja
wtorek, 8 września:
15:00 - Słowenia - Holandia
18:00 - Gruzja - Grecja
21:00 - Chorwacja - Macedonia
środa, 9 września:
15:00 - Grecja - Słowenia
18:00 - Macedonia - Gruzja
21:00 - Holandia - Chorwacja
czwartek, 10 września:
15:00 - Słowenia - Macedonia
18:00 - Gruzja - Chorwacja
21:00 - Grecja - Holandia