Robert Rothbart w sezonie 2012/2013 występował w zespole Start Gdynia. Był on podstawowym zawodnikiem w talii Davida Dedka. Reprezentant Izraela średnio spędzał na parkiecie ponad 28 minut, notując w tym czasie 14,3 punktu i 7,5 zbiórki. Udane rozgrywki zaprocentowały interesującymi propozycjami z silniejszych zespołów z TBL, ale gracz zdecydował się wyjechać z kraju. Grał w Turcji, Bośni oraz w Izraelu.
Teraz na EuroBaskecie spotka się z reprezentacją Polski. Obie ekipy będą mierzyć się ze sobą w środę. - Polska to świetny przeciwnik, która w swoich szeregach ma wielu utalentowanych zawodników. Myślę, że o końcowym wyniku zadecyduje dyspozycja dnia poszczególnych graczy. Każdy ma swoje atuty i zobaczymy, jak się wszystko potoczy - mówi Rothbart, który w tym turnieju nie powąchał parkietu.
Środowe spotkanie będzie bardzo istotne dla układu końcowej tabeli. Obie ekipy na swoim koncie mają po dwa zwycięstwa.
- Stawka meczu jest bardzo wysoka. Mamy szansę na zajęcie drugiego miejsca i zrobimy wszystko, aby tak się właśnie stało - dodaje zawodnik.
- Na razie turniej układa się po naszej myśli, bo jesteśmy blisko zrealizowania celu, jakim jest awans do drugiej rundy - komentuje środkowy.