Czterech zawodników brakowało Anwilowi Włocławek w sobotnim meczu z Polskim Cukrem Toruń. Robert Skibniewski i David Jelinek rozpoczęli EuroBasket 2015 (obaj od wygranych), Zane Knowles pojawi się na Kujawach w niedzielę wieczorem, a Chamberlain Oguchi dopiero w przyszłym tygodniu. Po stronie Polskiego Cukru brakowało natomiast tylko jednego zawodnika, Ukraińca Maxyma Korniyenki, który również rywalizuje na Mistrzostwach Europy (mecz z Litwą o 21.30).
Tym samym, im bliżej było końca meczu, tym włocławianie coraz mocniej opadali z sił i choć przed trzecią kwartą prowadzili pięcioma punktami (taki dystans dzielił obie drużyny przez większą część spotkania), w czwartej kwarcie bardziej wypoczęci goście przejęli inicjatywę i aplikując aż 29 punktów w tej części sparingu, wygrali test-mecz 92:82.
Z bardzo dobrej strony pokazał się skrzydłowy toruńskiej ekipy, Markeith Cummings. Amerykanin zdobył 24 punkty i pokazał swoje wszechstronne umiejętności. Potrafił rzucić za trzy, powalczyć o piłkę pod koszem, a także pobiec do kontry i zakończyć akcje dynamicznym wsadem.
Po stronie gospodarzy nieźle zagrał Bartosz Diduszko, który rzucił 18 punktów. 15 oczek i 10 asyst zanotował natomiast Kamil Łączyński.
Drugi sparing obu drużyn w niedzielę, tym razem w Toruniu.
Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 82:92 (22:17, 23:22, 23:24, 14:29)
Anwil: Diduszko 18, Łączyński 15, Tomaszek 15, Stelmach 10, Dmitriew 8, Kukiełka 8, Hanke 3, Matusiak 3, Warszawski 2, Marchlewski 0, Sołtysiak 0
Polski Cukier: Cummings 24, Perka 15, Sulima 13, Gibson 11, Michalak 10, Milosević 8, Bochno 5, Wiśniewski 5, Michalski 1