Po sukcesie, jakim niewątpliwie było dotarcie w poprzednich rozgrywkach aż do finału Konferencji Wschodniej, w Atlancie zaszło kilka istotnych zmian. Począwszy od nowego logo, przez rozstanie z jednym z kluczowych zawodników, aż po przejęcie klubu przez nowych właścicieli. Naturalne więc wydaje się pytanie, czy Hawks bez typowych gwiazd w składzie są w stanie powtórzyć wynik z sezonu 2014/15?
Nowe władze, nowe porządki
O sprzedaży drużyny słyszeliśmy już w kwietniu. Od Bruce’a Levensona, który zdecydował się sprzedać klub po wypłynięciu do mediów wysłanej przez niego wiadomości e-mail zawierającej rasistowskie sformułowania, za kwotę 850 milionów dolarów przejęła ją grupa biznesmenów z Antonym Resslerem na czele. Pokłosiem innych rasistowskich komentarzy, tym razem zawartych w raportach scoutingowych, było zwolnienie ze stanowiska generalnego menadżera Danny'ego Ferry'ego. Schedę po nim przejął Mike Budenholzer, który teraz prócz trenowania drużyny pełni również funkcję prezesa ds. operacji koszykarskich.
W ramach naprawy wizerunku klubu wprowadzono m.in. nowe logo nawiązującego (wg przepisów NBA nie można było skorzystać z oryginalnego wzoru) do dawnego szyldu z motywem słynnego Pac-Mana. Dokonano również symbolicznej zmiany nazwy, która oficjalnie brzmi teraz Atlanta Hawks Basketball Club i stanowi element nowej szaty graficznej. Za wspomnianymi nowinkami poszły oczywiście stroje meczowe, które notabene nie wszystkim fanom przypadły do gustu.
O powtórkę będzie bardzo trudno
Aby uniknąć rozczarowań, kibice „Jastrzębi” z pewnością powinni ograniczyć swoje oczekiwania. Pierwsze miejsce w konferencji oraz 60 wygranych spotkań w fazie zasadniczej były sufitem tego zespołu i wyżej już się nie da. A najprawdopodobniej w tym roku wyjdzie po prostu trochę gorzej. W składzie nadal brakuje gwiazd, a jak pokazuje historia bez takowych cokolwiek wygrać jest niezwykle ciężko.
Hawks nie wykorzystali swojej szansy. Pod koniec poprzedniej kampanii mieli sporego pecha. Po wydarzeniach z Nowym Jorku, kiedy Thabo Sefolosha i Pero Antić zostali zatrzymani przez policję, ten pierwszy przez złamanie kości piszczelowej musiał opuścić resztę sezonu. Potem w trakcie play-offów z urazami zmagali się także Al Horford i Paul Millsap. A pozostałe drużyny były już na nich lepiej przygotowane niż miało to miejsce w sezonie regularnym. Przez Brooklyn Nets i Washington Wizards udało się jeszcze jakość przebrnąć, ale odpadnięcie z rywalizacji z Cleveland Cavaliers po czterech meczach przegranych średnio różnicą ponad 13 punktów mówi wszystko.
Luka po Carrollu
Kluczowym problemem będzie dla Budenholzera załatanie dziury po DeMarre Carrollu. Skrzydłowy był bardzo ważnym, o ile nie najważniejszym, elementem jego układanki dobrze spisującym się po obu stronach boiska i w Atlancie bardzo chcieli go zatrzymać. Jednak, jak często powtarzają sami koszykarze, to biznes jak każdy inny i również DeMarre chciał zgarnąć ze stołu swoje dolary. Jak wspomniał w wywiadzie dla jednej ze stacji radiowych sternicy Hawks sami przyznali, że musieli dokonać trudnego wyboru pomiędzy nim a Paulem Millsapem. Wybrali tego drugiego, a Carroll podpisał czteroletnią umowę wartą 60 mln USD z Toronto Raptors. Spakował się, za pośrednictwem serwisu The Players Tribune elegancko się pożegnał i już go w Atlancie nie ma.
Niewykluczone jednak, że odejście Carrolla wcale nie będzie tak bolesne, jak się niektórym wydaje. Jest przecież m.in. wspomniany Sefolosha, który przynajmniej w obronie może robić wiele z tych rzeczy, które robił dla Hawks DeMarre. Wątpliwości budzi oczywiście jego stan po kontuzji, a także toczące się postępowanie sądowe związane z nowojorskim incydentem, ale to wciąż gracz, który może zrobić różnicę.
Wielu obserwatorów wierzy też w progres Kenta Bazemore'a. W sezonie 2014/15 miał dobre momenty, a w Atlancie jest przecież dopiero od roku. Biorąc pod uwagę dobrze funkcjonujący tam system rozwoju zawodników, można jeszcze mieć wobec niego pewne nadzieje. Podobnie zresztą sprawa wygląda w przypadku zatrudnionego latem za ligowe minimum 26-letniego Justina Holiday'a.
To wciąż tylko Wschód
Może i nie będzie pierwszego miejsca w konferencji czy serii dziewiętnastu zwycięstw z rzędu, jak to miało miejsce przed rokiem. To jednak nadal ta słabsza część NBA, w której Hawks spokojnie mogą bić się o jedno z czterech pierwszych miejsc.
Mają dobrego trenera, który nie potrzebuje wielkich gwiazd, aby wygrywać mecze. Mają też w składzie zawodników, którzy drużynie powinni dawać coraz więcej. Mowa przede wszystkim o Dennisie Schröderze, który latem zaliczył udany występ na EuroBaskecie (Niemcy nie awansowali do fazy pucharowej, ale w pięciu meczach grupowych rozgrywający notował średnie na poziomie 21 pkt., 6 as. i 4,6 zb.) i który po cichu może próbować wygryźć Jeffa Teague'a z pierwszej piątki.
Dużym plusem jest na pewno wzmocnienie na pozycji centra. Pero Antić się nie spisał i wrócił do Europy (Fenerbahce Stambuł), a zastąpił go Tiago Splitter, który wchodząc z ławki, powinien być nadwyżką względem reprezentanta Macedonii i pomóc m.in. w poprawieniu zbiórki (Hawks byli w sezonie 2014/15 trzecią najgorszą ekipą pod względem średniej zbiórek – 40,6). A w odwodzie pozostaje jeszcze wszechstronny Mike Muscala, który kilkakrotnie zdążył już w Atlancie zaprezentować swoje walory.
Nadchodzący sezon będzie dla Hawks poważnym testem, który pokaże, czy obrana przez nich strategia ma prawo w NBA zadziałać na dłużej. Pre-season rozpoczną 7 października starciem z Cavs. W pierwszym meczu sezonu regularnego 28 października we własnej hali podejmą Detroit Pistons.
Dołączyli: Tiago Splitter (Spurs), Tim Hardaway Jr (Knicks), Marcus Eriksson i Dimitrios Agravanis (obaj wybrani w drafcie), Justin Holiday, Walter Travers, Jason Richardson, Lamar Patterson, Terran Peteway (wolni agenci).
Odeszli: DeMarre Carroll (Raptors), Pero Antić (Fenerbahce), John Jenkins (Mavericks), Austin Daye.
Skład drużyny:
Nr | Imię i nazwisko | Pozycja | Wzrost [cm] | Waga [kg] | Wiek | Zarobki w sezonie 2015/16 |
---|---|---|---|---|---|---|
0 | Jeff Teague | PG | 188 | 82 | 27 | $8,000,000 |
4 | Paul Millsap | PF | 203 | 115 | 30 | $18,671,659 |
7 | Justin Holiday | SG/SF | 198 | 84 | 26 | $947,276 |
8 | Shelvin Mack | PG | 191 | 94 | 25 | $2,433,333 |
15 | Al Horford | PF/C | 208 | 113 | 29 | $12,000,000 |
17 | Dennis Schröder | PG | 185 | 76 | 22 | $1,763,400 |
24 | Kent Bazemore | SG | 196 | 91 | 26 | $2,000,000 |
25 | Thabo Sefolosha | SG/SF | 201 | 101 | 31 | $4,000,000 |
26 | Kyle Korver | SG/SF | 201 | 96 | 34 | $5,746,479 |
32 | Mike Scott | PF | 203 | 108 | 27 | $3,333,333 |
Tiago Splitter | C | 211 | 111 | 30 | $8,800,000 | |
Tim Hardaway Jr | SG | 198 | 93 | 23 | $1,304,520 | |
Walter Tavares | C | 221 | 120 | 23 | $1,000,000 | |
31 | Mike Muscala | PF/C | 211 | 108 | 24 | $947,276* |
Jason Richardson | SG/SF | 198 | 102 | 34 | $947,276* | |
Lamar Patterson | SG/SF | 196 | 96 | 24 | $525,093* | |
Terran Petteway | SG/SF | 198 | 98 | 22 | $525,093* | |
Edgar Sosa | PG | 190 | 80 | 27 | $525,093* | |
DeQuan Jones | SG/SF | 203 | 100 | 25 | $845,059* |
[i]*Kontrakty niegwarantowane - do 24 października drużyny mogą od nich odstąpić bez żadnych konsekwencji.
[/i]