Łukasz Koszarek: Graliśmy słabiej, bez energii

W pierwszym sparingu przed własną publicznością Stelmet BC Zielona Góra przegrał z Albą Berlin 64:76. - Graliśmy trochę słabiej, trochę bez energii - podsumował Łukasz Koszarek.

Podopieczni Saso Filipovskiego bardzo słabo spisali się w trzeciej kwarcie, którą przegrali 7:19. - Prezentacja była dużo lepsza niż nasza gra. Nie ma co się rozwodzić. Graliśmy trochę słabiej, trochę bez energii. Każdy kolejny błąd osłabiał nas mentalnie. Czasami jest taki dzień, że nic nie wychodzi. Szkoda, że on nadszedł akurat w pierwszym sparingu przed naszą publicznością - skomentował Łukasz Koszarek.

Sparing z Albą Berlin był dla Stelmetu BC Zielona Góra kolejnym sprawdzianem na tle niemieckiej drużyny. Kilka dni temu Biało-Zieloni w finale turnieju w Bonn pokonali Bayern Monachium. - Obie drużyny grają podobnie - bardzo agresywnie w ataku. Mieliśmy problem z organizacją gry pod ich naciskiem, brakowało też spokoju - ocenił kapitan mistrzów Polski.

Już w weekend ekipa z Winnego Grodu rozegra kolejny sparing. Jej rywalem ponownie będzie Alba, lecz tym razem zespoły zmierzą się w Berlinie. - Po czwartkowym meczu nie można wyciągać żadnych wniosków. Do ligi mamy jeszcze dwa tygodnie i ten czas na pewno spożytkujemy bardzo dobrze - zakończył Koszarek.

Komentarze (2)
avatar
fazzzi
25.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Łukaszu... co się dzieje? Życzę szybkiego znalezienia tego co Pan zgubił;) 
avatar
Henryk
25.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może w rewanżu przysiądziecie trochę "fałdów".