Kiedy do gry wróci Roman Szymański?

Bez Romana Szymańskiego musiał radzić sobie zespół Polpharmy Starogard Gdański w starciu z King Wilkami Morskimi Szczecin. Zawodnik jest w trakcie rehabilitacji stawu skokowego.

Roman Szymański kontuzji nabawił się podczas turnieju o Puchar Prezydenta Starogardu Gdańskiego, który odbył się przed tygodniem. W meczu z Asseco Gdynia zawodnik upadł na tyle niefortunnie na parkiet, że podkręcił staw skokowy.

- Mam lekko podkręcony staw skokowy. Prognozy są jednak dobre. Ból ustępuje, sprawność jest coraz większa - mówi nam zawodnik.

Gracz miał przeprowadzone USG, ale nie wykazało ono poważnego urazu.

- To nie było nic groźnego. Spadłem po prostu na stopę rywala. Takie rzeczy się zdarzają. Na szczęście już niedługo wraca do treningów - dodaje.

Szymański, który ma być podstawowym centrem Polpharmy Starogard Gdański, będzie gotowy na pierwsze spotkanie ligowe. 14 października Kociewskie Diabły zmierzą się na wyjeździe ze Startem Lublin.

- Jestem w trakcie rehabilitacji. W przyszłym tygodniu mam wznowić treningi. Dokładniej daty jeszcze nie znam - przyznaje koszykarz.

Komentarze (0)