Tomasz Jankowski: Stelmet może zdominować ligę na lata

Stelmet Zielona Góra od zwycięstwa w Superpucharze Polski rozpoczął nowy sezon. Zdaniem Tomasza Jankowskiego może to być początek dominacji zielonogórskiej ekipy w polskiej koszykówce.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

W czwartek odbędzie się premierowe spotkanie w Tauron Basket Lidze w sezonie 2015/2016. Wielu jednak jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek typuje ekipę Stelmetu Zielona Góra jako murowanego faworyta do zdobycia mistrzostwa Polski. Podobnego zdania jest Tomasz Jankowski, który podkreśla, że zespół Saso Filipovskiego może być dominatorem na krajowym podwórku przez kilka następnych lat.

WP SportoweFakty: Stelmet ponownie sięgnie po tytuł mistrzowski?

Tomasz Jankowski: Na papierze Stelmet wygląda świetnie. Widać, że działacze zbudowali zespół, który ma powalczyć w Eurolidze, a później w Pucharze Europy. Te nazwiska są niesamowite. Jest tam połowa reprezentantów Polski, gracze zagraniczni wydają się bardzo ciekawi.

Nie widać w tej chwili realnego konkurenta dla ekipy z Zielonej Góry.

- Wszystko zaczyna się od pieniędzy. Generalnie budżety klubów nie są coraz wyższe, a wręcz przeciwnie. Nie rosną z roku na rok. Stelmet ma najwięcej pieniędzy w klubowej kasie i nieco obawiam się sytuacji, że zielonogórzanie zmonopolizują polską koszykówkę na pewien okres. Na ten moment wygląda to tak, że jest Stelmet i cała reszta.

Kto powalczy o pozostałe lokaty?

- Liczba zespołów, które będą chciały się dostać do play-offów jest dużo większa. Myślę, że w tym gronie znajdą się: Energa Czarni Słupsk, AZS Koszalin, Śląsk Wrocław, Polski Cukier Toruń, Rosa Radom, Anwil Włocławek, King Wilki Morskie Szczecin.

Nie wymienił pan ekip trójmiejskich. One nie będą się liczyły?

- Na to wygląda, że drużyny z Trójmiasta nie będą się liczyć w walce o wielkie cele. Prezesi i trenerzy obu klubów jasno precyzują swoje plany. Mówią o stawianiu na młodzież. To fajny pomysł, ale szkoda, że to robi się dopiero w momencie, kiedy tych pieniędzy w kasie brakuje.

Mateusz Ponitka zostanie gwiazdą ligi?

- Wiemy wszyscy, co prezentuje Mateusz Ponitka i jakie są jego umiejętności. Zdecydował się na grę w Eurolidze. Na niego będzie wielu zwracało uwagę. On może być największą gwiazdą ligi.

Kto może zaskoczyć?

- Jestem ciekaw, czy kolejny krok w rozwoju wykona Michał Sokołowski. Był na zgrupowaniu reprezentacji. Pytaniem jest, czy zagości tam na dłużej?

Rozmawiał Karol Wasiek

Czy zgadzasz się z opinią Tomasza Jankowskiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×