NBA: Zapowiedź sezonu 2015/16 - Memphis Grizzlies. Czy "Miśki" stać na więcej?

Memphis Grizzlies to ekipa twardzieli, solidnych rzemieślników, co roku plasujących się w czołówce Konferencji Zachodniej, a mimo to wciąż pomijanych w dyskusji o kandydatach do tytułu. Czy są w stanie wskoczyć na jeszcze wyższy poziom?

W tym artykule dowiesz się o:

Od kiedy do Memphis w 2009 roku trafił Zach Randolph, Grizzlies tylko w pierwszym sezonie nie zdołali awansować do play-offów. W kolejnych pięciu latach za każdym razem meldowali się w tej fazie rozgrywek, a raz nawet - w 2013 roku - dotarli aż do finału konferencji, gdzie okazali się wyraźnie słabsi od San Antonio Spurs i polegli w czterech spotkaniach. Blisko czegoś większego byli także w minionej kampanii. W sezonie regularnym wygrali 55 meczów i do pierwszej rundy playoffs weszli z piątego miejsca na Zachodzie.

Rozbici przez kontuzje Blazers nie byli w stanie się im przeciwstawić i odpadli po 5-meczowej serii. W półfinałach konferencji "Niedźwiadki" trafiły na późniejszych mistrzów, Golden State Warriors i rywalizację rozpoczęły wręcz wyśmienicie, wychodząc na prowadzenie 2:1. Potem jednak trener Steve Kerr wykorzystał ich największą słabość i nakazał swoim zawodnikom odpuszczać w obronie Tony'ego Allena, pozwalając mu na oddawanie nieefektywnych rzutów z dystansu. Do sprytnej strategii doszły także problemy zdrowotne jego oraz Mike'a Conley'a i na tych dwóch zwycięstwach Grizzlies się zatrzymali.

W tym roku spróbują po raz kolejny. I niewykluczone, że po raz ostatni z trójką Gasol-Randolph-Conley w składzie. Zach ma już na karku 34 lata, a rozgrywki 2016/17 będą ostatnim rokiem jego kontraktu, co sprawi, że stanie się bardziej atrakcyjny w kontekście ewentualnej wymiany. Najważniejszy ruch, który zabezpieczył klub na najbliższą przyszłość, Grizzlies już zrobili, podpisując latem pięcioletnią umowę z Markiem Gasolem. Środkowy z jej tytułu zainkasuje w sumie ponad 110 mln dolarów. Za chwilę będą też musieli zapłacić Conley'owi, którego kontrakt wygasa po nadchodzącym sezonie. Memphis to miejsce, na które mimo wszystko wolni agenci nie patrzą najprzychylniej, więc generalny menedżer klubu Chris Wallace powinien zrobić wszystko, aby rozgrywającego zatrzymać.

Najpoważniejszym ubytkiem w składzie była tego lata strata Kosty Koufosa. W jego miejsce sprowadzono Brandana Wrighta, który brak centymetrów (208) nadrabia atletyzmem i powinien być wartościowym wsparciem dla Gasola. Odszedł również drugi Grek, Nick Calathes, którego ze składu wygryzł Beno Udrih. Karierę będzie kontynuował w Europie, konkretnie w Panathinaikosie Ateny. W zamian za Luke'a Ridnoura (którego pozyskano z Orlando za prawa do wybranego z 60. numerem draftu w 2013 roku Janisa Timmy) ściągnięto również Matta Barnesa. Ten 35-letni skrzydłowy młodszy już nie będzie, ale jak na swój wiek trzyma się dobrze i powinien pasować do stylu gry Grizzlies. Prócz bezkompromisowości w obronie ma do zespołu wnieść także nieco spacingu. Żadną tajemnicą nie jest bowiem fakt, że to, czego w Memphis najbardziej brakuje, to rzut z dystansu. W poprzednich rozgrywkach tylko dwóch ich zawodników osiągnęło w tym elemencie skuteczność 40 proc. lub wyższą. Byli to Courtney Lee i Jordan Adams, z tym, że ten drugi spędził na boisku raptem 248 minut i trafił 10 z 25 takich rzutów, więc trudno to w ogóle zaliczyć. 45,5 proc. "trójek" trafiał również Tayshaun Prince, ale jego wytransferowano już w trakcie sezonu.

Przy osobie Barnesa trzeba jednak pamiętać, że przynajmniej na początku rozgrywek może go jeszcze zabraknąć. W ostatnich dniach było o nim głośno przez bójkę w jaką wdał się ze swoim byłym kolegą Derekiem Fisherem, który... zaczął spotykać się z jego żoną. Państwo Barnes są w trakcie separacji, a Pan Barnes zainicjował już procedurę rozwodową, ale fakt, że jego przyjaciel zaczął umawiać się z Panią Barnes, wywołał u niego taką a nie inną reakcję. Jej oceną zajmą się teraz zapewne również odpowiednie osoby z ramienia ligi, które mogą potraktować incydent jako zdarzenie godzące w wizerunek NBA i wymierzyć należytą karę.

Wracając do koszykówki, "Niedźwiadkom" trudno będzie zająć miejsce wyższe niż przed rokiem. Nie sprowadzili do drużyny większego nazwiska, nie wzmocnili obwodu, a zanosi się na to, że czołówka konferencji będzie jeszcze silniejsza. Sporo zależy od tego, co wniesie na boisko Barnes oraz tego, czy Vince Carter zdoła się jeszcze odrodzić i poprawić najgorsze od debiutanckiego sezonu 29,7 proc. zza łuku. Jak to w poprzednich latach bywało, przed trade deadline można się również spodziewać jeszcze jakiegoś transferu. W ostatnim roku umowy będzie m.in. Jeff Green, więc zespoły, które latem będą chciały zrobić sobie trochę miejsca w budżecie, mogą być zainteresowane.

O tej drużynie nie mówi się zbyt wiele, ale to jedna z najtwardszych i najbardziej zadziornych ekip w NBA. Co roku mogąca pochwalić się czołową defensywą. W rozgrywkach 2014/15 na każde sto posiadań tracili średnio 99,9 pkt., co było czwartym wynikiem w lidze. Natomiast w przeliczeniu na mecz pozwalali rywalom na 95,1 pkt. i pod tym względem ustępowali tylko Utah Jazz. Może i nie są najatrakcyjniejszym do oglądania zespołem, ale jeśli by zorganizować ankietę zatytułowaną "Na kogo nie chciałbyś trafić w play-offach?" przypuszczam, że byliby jedną z najczęściej powtarzających się odpowiedzi.

Dołączyli (w nawiasie - poprzedni klub): Matt Barnes (Clippers), Brandan Wright (Suns), Ryan Hollins (Kings), Jarell Martin (draft).

Odeszli (w nawiasie - dokąd): Kosta Koufos (Kings), Nick Calathes (Panathinaikos), Jon Leuer (Suns).

[b]Skład drużyny:

NrImię i nazwiskoPozycjaWzrost [cm]Waga [kg]WiekZarobki w sezonie 2015/16
1 Jarnell Stokes PF 206 119 21 $845,059
2 Russ Smith PG 183 77 24 $845,059
3 Jordan Adams SG 196 100 21 $1,404,600
5 Courtney Lee SG 196 91 30 $5,675,000
9 Tony Allen SG 193 97 33 $5,168,539
10 Jarell Martin PF 206 108 21 $1,230,840
11 Mike Conley PG 185 84 28 $9,588,426
15 Vince Carter SG/SF 198 100 38 $4,088,019
19 Beno Udrih PG 191 95 33 $2,170,465
22 Matt Barnes SF 201 103 35 $3,542,500
32 Jeff Green SF 206 107 29 $9,550,000
33 Marc Gasol C 216 120 30 $19,689,000
34 Brandan Wright PF/C 208 95 28 $5,464,000
50 Zach Randolph PF 206 118 34 $9,638,555
0 JaMychal Green PF 203 103 25 $845,059*
12 Lazeric Jones PG 183 85 25 $525,093*
20 Ryan Hollins C 213 104 31 $947,276*
29 Yakhouba Diawara SG/SF 201 102 33 $947,276*
6 Alex Stephenson PF/C 208 122 28 *
7 Sampson Carter F 203 100 25 *

[/b]

* Kontrakt niegwarantowany lub częściowo gwarantowany

Źródło artykułu: