Anwil nadal niepokonany! Wielki show Jelinka!
Anwil Włocławek był wyraźnie osłabiony w meczu z PGE Turowem Zgorzelec, ale po dreszczowcu i dogrywce zdołał wygrać z wicemistrzem Polski! Tym samym "Rottweilery" pozostają niepokonane w tym sezonie! Fantastyczne zawody rozegrał David Jelinek!
Zespół Igora Milicicia w imponującym stylu rozpoczął nowy sezon. Włocławianie nie tylko wygrali dwa pierwsze mecze, ale przede wszystkim zagrali dwa dobre spotkania. Pokazali w nich charakter i zarazem spore umiejętności. Znakomicie wstrzelili się liderzy. Z wymienionych powodów to właśnie Anwil był wyraźnym faworytem meczu z wicemistrzem Polski.
Zgorzelczanie dość szybko przekonali się o sile gospodarzy. Od pierwszych minut warunki dyktowali "Rottweilery", które stanowiły zagrożenie i pod koszem, i na dystansie. Inaczej mówiąc, gracze Milicicia grali wszechstronnie, mieli sporo opcji w ofensywie i potrafili zmusić PGE Turów do błędów. Nic dziwnego, że po nieco sześciu minutach spotkania włocławianie prowadzili już dziesięcioma punktami. Zresztą spora w tym zasługa Davida Jelinka, najskuteczniejszego koszykarza gospodarzy.
Podopieczni Piotra Ignatowicza w końcu się otrząsnęli i poprawili po obu stronach parkietu. W ataku przygraniczny klub pociągnął Jakub Karolak, który dwukrotnie trafił z dystansu. To wystarczyło, aby Anwil poczuł na swoich plecach oddech rywala. Niemniej "Rottweilery" wciąż były w korzystnym położeniu, które zapewniał im niezawodny Czech. Im bliżej było jednak końca pierwszej połowy, tym lepsze wrażenie sprawiali zgorzelczanie.
Nie należy zapominać, że gospodarze mieli wyraźnie utrudnione zadanie. Z powodu kontuzji w ich szeregach zabrakło Chamberlaina Oguchiego, jednego z liderów zespołu. To musiało odbić się na ekipie Milicicia i istotnie tak było. Anwil miał problemy w strefie podkoszowej, zwłaszcza że Kervin Bristol nie zdołał wnieść zbyt wiele. Amerykanin zbierał, ale był nieskuteczny.
Tymczasem PGE Turów systematycznie zmniejszał straty i w czwartej kwarcie doprowadził do energetyzującej końcówki. W pewnym momencie wydawało się nawet, że to zgorzelczanie wygrają mecz, ale potem cios zadali włocławianie. Ostatecznie doszło do dogrywki, w której lepiej trudy tego starcia zniosły "Rottweilery". Anwil co prawda nie zachwycił, ale zagrał naprawdę niezłe spotkanie.
Zwycięstwo gospodarzy to w wielkim stopniu zasługa wymienionego wcześniej Jelinka. Czech zdobył aż 39 punktów, zebrał 8 piłek oraz zanotował 2 asysty, 2 straty i przechwyt. Jego skuteczność pozostawiała trochę do życzenia, ale mimo wszystko jego występ zrobił spore wrażenie. Nie można też nie docenić wkładu Roberta Skibniewskiego, który w ważnym momencie trafił z dystansu.
Anwil: Jelinek 39, Skibniewski 17, Diduszko 8, Łączyński 8, Dmitriew 6, Tomaszek 5, Stelmach 3, Bristol 1, Kukiełka 0.
PGE Turów: Dillon 19, Novak 16, Dylewicz 13, Karolak 12, Harris 10, Niedźwiedzki 9, Tatum 5, Kostrzewski 0, Krestinin 0.
TBL 2016/2017
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Anwil Włocławek | 32 | 25 | 7 | 2572 | 2337 | 57 |
2 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 32 | 23 | 9 | 2511 | 2257 | 54 |
3 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 32 | 21 | 11 | 2446 | 2305 | 53 |
4 | Arriva Polski Cukier Toruń | 32 | 21 | 11 | 2602 | 2485 | 53 |
5 | HydroTruck Radom | 32 | 21 | 11 | 2390 | 2270 | 53 |
6 | MKS Dąbrowa Górnicza | 32 | 20 | 12 | 2538 | 2354 | 52 |
7 | SKS Starogard Gdański | 32 | 19 | 13 | 2459 | 2401 | 51 |
8 | Czarni Słupsk | 32 | 19 | 13 | 2482 | 2394 | 51 |
9 | Trefl Sopot | 32 | 18 | 14 | 2510 | 2479 | 50 |
10 | PGE Turów Zgorzelec | 32 | 17 | 15 | 2665 | 2485 | 49 |
11 | King Szczecin | 32 | 16 | 16 | 2591 | 2546 | 48 |
12 | Miasto Szkła Krosno | 32 | 15 | 17 | 2392 | 2425 | 47 |