AZS - BM Slam: Dla kogo druga wygrana w TBL?

Tauron Basket Liga nie zwalnia tempa. Już w środę rozpocznie się czwarta seria gier. W Koszalinie miejscowy AZS zmierzy się z BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski.

Obie drużyny jak na razie legitymują się takim samym bilansem - jedno zwycięstwo i dwie porażki. O ile w Ostrowie Wielkopolskim są w miarę z tego usatysfakcjonowani, to trudno doszukać się zadowolenia po stronie koszalińskich Akademików, którzy cały czas szukają swojej tożsamości.

Problemy ze skompletowaniem składu mają znaczący wpływ na grę zespołu. Późne dotarcie do drużyny Ty Walkera, nominalnego środkowego, A.J. Waltona, podstawowego rozgrywającego oraz brak Chaissona Allena odbijają się na postawie Akademików.

David Dedek nie ma komfortu pracy, musi sobie radzić w trudnych warunkach. Plusem jest postawa młodych zawodników, którzy z każdym meczem łapią cenne doświadczenie i prezentują się coraz lepiej.

A.J. Walton poprowadzi zespół do wygranej?
A.J. Walton poprowadzi zespół do wygranej?

W sobotę koszalinianie na wyjeździe po dramatycznym spotkaniu przegrali z Polfarmexem Kutno. Goście odrobili w drugiej połowie ponad dziesięciopunktową przewagę, ale w dogrywce zdołali rzucić zaledwie... trzy oczka.

- Uważam, że w drugiej części spotkania pokazaliśmy się z całkiem niezłej strony. Udowodniliśmy, że drzemie potencjał w naszej drużynie. Daliśmy z siebie wszystko, ale w końcówce niestety czegoś zabrakło - przyznaje Igor Wadowski, jeden z młodych zawodników w ekipie Davida Dedka.

Ekipa z Ostrowa Wielkopolskiego w ostatniej kolejce stoczyła wyrównany bój z faworyzowaną Rosą Radom. Duet Curtis Millage-Marcin Sroka robił wszystko, by utrzymać "Stalówkę" przy życiu. O końcowym wyniku zadecydowała ostatnia kwarta, którą radomianie wygrali 20:9.

- Na pewno pozostał spory niedosyt, gdyż graliśmy dobre spotkanie, walczyliśmy jak równy z równym przez 37-38 minut. W końcówce Rosa trafiła dwa ważne rzuty, dzięki czemu "odskoczyła" nam na siedem punktów - zaznacza Marcin Sroka.

Początek środowych zawodów o godzinie 19:00 w Koszalinie.

Komentarze (1)
avatar
grubas ket
28.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Własna hala, doświadczenie i kilku klasowych zawodników przemawiają za AZS-em. Stal ma dłuższą "ławkę" i Millage ale czy to wystarczy ? Obstawiam AZS.