LeBron James został w trakcie poniedziałkowego meczu z Philadelphią 76ers (107:100) najmłodszym koszykarzem, który dotarł do granicy 25 tysięcy punktów w NBA. Zrobił to będąc 58 dni przed 31 urodzinami. James skończył mecz z 76ers, zaliczając 22 punkty, 11 zbiórek i 8 asyst w 33 minut gry.
James był także najmłodszym graczem, który dobił do bariery 1 tys. punktów, 10 tysięcy i 20 tysięcy. Jest też najmłodszym w historii zwycięzcą nagrody najlepszego debiutanta i najmłodszym laureatem nagrody dla MVP Meczu Gwiazd.
James zajmuje obecnie 20 miejsce na liście najlepszych strzelców w historii. Potrzebuje sześciu sezonów ze średnią 27,3 punktów, żeby wyprzedzić najlepszego strzelca w historii Kareema Abdula-Jabbara.
I to wszystko robi ktoś kto lepiej znany jest jako gracz wszechstronny, jako podający, niż jako strzelec.
Cleveland Cavaliers rozpoczęli sezon od bilansu 3-1 i są zdecydowanym faworytem do wygrania playoffów w Konferencji Wschodniej. Przynajmniej do grudnia grali będą jednak bez kontuzjowanych Kyriego Irvinga i JR'a Smitha.