Po walce z mistrzem Polski, najgorzej zapowiadała się sytuacja Szymona Długosza. Silny skrzydłowy Kociewskich Diabłów w poniedziałek przebywał na parkiecie zaledwie 13 minut i po jednym ze starć musiał je opuścić, wstępnie u koszykarza podejrzewano pęknięcie żeber, lecz na szczęście uraz nie okazał się na tyle poważny.
- W czwartek już trenowałem. Żebra okazały się zbite i na szczęście w niedzielę zagram normalnie - mówi Szymon Długosz.
Gotowi do gry będą także Marcin Flieger oraz J.T. Tiller, którzy po teście z ekipą z Winnego Grodu również narzekali na dolegliwości. Dla Farmaceutów niedzielny mecz będzie niezwykle ważny, gdyż zarówno podopieczni Dariusza Szczubiała, jak i Trefl Sopot nie zanotowały jeszcze w obecnych rozgrywkach żadnego zwycięstwa.
W starogardzkim klubie pracują nad potencjalnymi wzmocnieniami drużyny przed najbliższymi kolejkami. W ostatnich dniach na testach w szeregach biało-niebieskich przebywał Chris Pelcher, lecz Amerykanin nie zdołał przekonać do siebie sztabu szkoleniowego.