Kamil Michalski: Nikt nas nie rozlicza za styl, tylko za zwycięstwa

Niespełna tydzień temu Polski Cukier po bardzo emocjonującym meczu pokonał Siarkę Tarnobrzeg. - Zabrakło nam konsekwencji i goście uwierzyli, że mogą wygrać - powiedział po spotkaniu Kamil Michalski.

Pierwsze trzy kwarty poniedziałkowego pojedynku w Arenie Toruń toczyły się pod dyktando Siarki Tarnobrzeg. Dopiero w ostatniej gospodarze wrzucili kolejny bieg i dogonili swoich rywali, a później zaczęli budować przewagę. - Z naszej strony zabrakło konsekwencji w pierwszej połowie. Dzięki temu zespół z Tarnobrzegu uwierzył, że może wygrać, złapał wiatr w żagle i jak doskonale było widać, było nam niezwykle ciężko - powiedział po meczu zawodnik Polskiego Cukru, Kamil Michalski.

- Brakowało też skuteczności, bo przez pierwszych parę minut nie trafiliśmy kilku ważnych rzutów. Zwycięstwo jest bardzo ważne bez względu na to, jak się toczył mecz. Mamy dwa punkty i to jest najważniejsze. Nikt nas nie rozlicza za styl, tylko za zwycięstwa - dodał.

Na kolejny, również poniedziałkowy mecz, torunianie pojadą do mistrza Polski z Zielonej Góry, gdzie właściwie wszystkie ekipy skazywane są na porażkę. -  Czasami takie mecze bywają łatwiejsze, niż z teoretycznie słabszymi rywalami. Do Zielonej Góry jedziemy oczywiście po zwycięstwo, ale co z tego wyjdzie, to wszystko okaże się w poniedziałek - zakończył Michalski.

Komentarze (0)