Przed tygodniem w mediach zagranicznych pojawiła się informacja, że Río Natura Monbús Obradoiro chce już teraz zaproponować nowe warunki kontraktu Adamowi Waczyńskiemu, tak aby ten pozostał w zespole na dłużej. Klub z Galicji zdaje sobie sprawę z faktu, że jeśli reprezentant Polski utrzyma obecną formę, to będzie bardzo trudno go zatrzymać w swoich szeregach.
Zawodnik nie ukrywa, że chce poczekać na rozwój wydarzeń. Świetny sezon w barwach Obradoiro może otworzyć mu furtkę do znacznie lepszych propozycji.
- Trudno teraz powiedzieć, co będę robił w przyszłości. To prawda, że klub jest zainteresowany, ale jeszcze za wcześnie na jakąkolwiek odpowiedź. Na razie skupiam się na sezonie i na zespole, by zaszedł jak najwyżej - mówi nam reprezentant Polski.
Waczyński jest w wyśmienitej formie. Zawodnik ze średnią 17,7 punktu jest liderem klasyfikacji strzelców w najlepszej lidze w Europie. Koszykarzowi w tym sezonie przydarzył się tylko jeden słabszy mecz. W starciu z FC Barceloną zdobył cztery oczka, ale w kolejnych spotkaniach udowodnił, że drzemie w nim ogromny potencjał.
- Trudno powiedzieć, czy mnie ten mecz podrażnił. Zagrałem słabo, bylem znakomicie odczytany. Chciałem udowodnić, że to było słabsze spotkanie, a nie spadek formy. Oczywiście nic kosztem drużyny - zaznacza zawodnik.