Kontrolowane zwycięstwo Noteci nad Spójnią

KSK Noteć Inowrocław odniosła piąte zwycięstwo w sezonie. W meczu 14. kolejki I ligi koszykarzy pokonała Spójnię Stargard Szczeciński 84:75.

Patryk Neumann
Patryk Neumann

Gospodarze w sobotę zwyciężyli po trzech porażkach z rzędu. Ich rywal natomiast musiał przełknąć gorycz wyjazdowej przegranej po pięciu wcześniejszych tryumfach na obcych parkietach. Stargardzianie utrzymali 8. pozycję w tabeli z bilansem 7-7.

Noteć od początku prowadziła. Choć pierwsza kwarta była wyrównana to toczyła się pod dyktando beniaminka I ligi. Najwyższa przewaga gospodarzy w tym fragmencie wynosiła pięć oczek. Spójnia tylko raz znalazła się na prowadzeniu. Stało się to po trzypunktowym rzucie Łukasza Pacochy, gdy goście wygrywali 18:17. W drugiej kwarcie przyjezdni przez ponad trzy minuty nie stracili punktu co zaowocowało ich przewagą (25:23).

Stargardzianie byli jednak nieskuteczni i po 20 minutach przegrywali 34:41. W pierwszej połowie 14 punktów rzucił Dawid Adamczewski. Koszykarz z Inowrocławia po zmianie stron już nie trafił do kosza. Sytuację gości starali się ratować Pacocha - 12 punktów oraz zdobywca 10 oczek, Maciej Raczyński. Na parkiecie spędził on sporo czasu wraz z Bartłomiejem Wróblewskim i mecz zakończył z dorobkiem 13 punktów. Zdecydowanie krócej grał Damian Pieloch. Jeden z liderów Spójni oddał tylko pięć rzutów z gry. Trafił raz a zapunktował dopiero w końcówce spotkania.

Podopieczni Wiktora Grudzińskiego najlepiej zaprezentowali się w trzeciej kwarcie. Doprowadzili nawet do remisu 53:53, lecz wtedy nie poszli za ciosem. To zemściło się na początku decydującej odsłony. Noteć bezwzględnie wykorzystała błędy rywala i po kilku skutecznych akcjach prowadziła 67:57. Przewagi nie oddała już do końca, choć zrobiło się ciekawie. Spójnia od stanu 65:79 rzuciła osiem punktów i wróciła do gry. Szybkie akcje pod presją upływającego czasu nie zakończyły się jednak powodzeniem. Goście popełnili też za dużo błędów w defensywie i dlatego przegrali. W prestiżowym pojedynku lepszy okazał się Łukasz Żytko, który swój ostatni sezon jako zawodnik spędził właśnie w Spójni. Teraz podobnie, jak Grudziński, debiutuje w roli trenera.

Beniaminka do sukcesu poprowadził Aleksander Filipiak. Osiągnięcia rozgrywającego to 22 punkty, osiem asyst oraz pięć zbiórek. Przeciwko byłej drużynie dobrze wypadł także podkoszowy Noteci. Łukasz Ratajczak uzyskał double-double - 14 punktów, 12 zbiórek. Wśród gości najlepszy był Pacocha - 21 punktów, 10 asyst oraz sześć zbiórek. Rozgrywający trafił cztery z pięciu rzutów trzypunktowych. Skuteczny był także zdobywca 14 oczek, Karol Pytyś - 7/10 celnych rzutów z gry.

Ważnym elementem byli także rezerwowi Noteci którzy zdobyli 22 punkty przy 10 uzyskanych przez ich odpowiedników z przeciwnego teamu. Gospodarze popełnili dziewięć a goście 13 strat. Wygrali także zbiórkę - 41:35. Obie drużyny trafiły po 29 rzutów z gry. Stargardzianie potrzebowali nawet na to o próbę mniej. Choć byli skuteczni na linii rzutów wolnych - 9/10 - to rywale dostali więcej szans co wykorzystali - 17/25.

KSK Noteć Inowrocław - Spójnia Stargard Szczeciński 84:75 (23:20, 18:14, 17:21, 26:20)

KSK Noteć: Filipiak 22, Adamczewski 14, Ratajczak 14, Pochocki 8, Wierzbicki 8, Dusiło 7, Seweryn Sroczyński 7, Michałek 4, Korólczyk 0.

Spójnia: Pacocha 21, Pytyś 14, Raczyński 13, Pabian 11, Pieloch 6, Wróblewski 6, Bodych 4, Koziorowicz 0.

I liga mężczyzn 2015/2016

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Miasto Szkła Krosno 30 29 1 2633 1913 59
2 Rawlplug Sokół Łańcut 30 25 5 2273 1858 55
3 Legia Warszawa 30 21 9 2433 2152 51
4 Znicz Basket Pruszków 30 19 11 2183 2118 49
5 GKS Tychy 30 17 13 2329 2169 47
6 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 16 14 2263 2302 46
7 Pogoń Prudnik 30 16 14 2128 2083 46
8 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 30 14 16 1959 2204 44
9 SKK Siedlce 30 12 18 2220 2317 42
10 PGE Spójnia Stargard 30 12 18 2151 2319 42
11 ACK UTH Rosa Radom 30 12 18 2126 2242 42
12 Enea Basket Poznań 30 10 20 1904 2072 40

Pokaż całą tabelę




Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×