Trener Emil Rajković nie rzuca słów na wiatr. Macedończyk po porażce swojego zespołu z MKS Dąbrową Górniczą (71:89) był wyraźnie rozgoryczony i stwierdził, że ma w składzie zawodników, którzy nie zasługują na to by, nosić koszulkę z herbem Śląska Wrocław na piersi. Szkoleniowiec trójkolorowych dodał, że jeżeli będzie taka konieczność, to w najbliższych meczach postawi na ogrywanie wrocławskiej młodzieży. Na reakcję władz WKS-u nie trzeba było czekać długo.
Odpowiedzialność za fatalną postawę zespołu spadła na barki aż czterech Amerykanów. W barwach Śląska nie wystąpią już Rashad Madden, Brandon Heath, Anthony Smith oraz Maurice Sutton. Umowa z pierwszym z nich została rozwiązana jeszcze przed ostatnim meczem ligowym. W przypadku pozostałej trójki negocjowane są obecnie warunki rozwiązania kontraktów, ale pewnym jest, że w Śląsku nie rozegrają już ani jednego meczu.
Rewolucji kadrowej w ekipie 17-krotnych mistrzów Polski dokonano tuż przed inauguracją drugiej rundy Pucharu Europy FIBA. W środę o godz. 17:45 wrocławianie zmierzą się na wyjeździe z zespołem Turk Telekom Ankara. Jedynym zagranicznym zawodnikiem Śląska, jaki znalazł się na pokładzie samolotu do Turcji był Jarvis Williams.
Zwolnionym Amerykanom zarzucano przede wszystkim brak odpowiedniej mobilizacji i zaangażowania zarówno w pracę na treningach, jak i podczas rozgrywania meczów. Rozgrywający Rashad Madden na parkietach TBL notował średnio 9,7 pkt. i 3,8 asysty na mecz. Niski skrzydłowy Anthony Smith miał z kolei przeciętnie 9,1 pkt. i 5,7 zbiórki w każdym spotkaniu.
Najbardziej rozczarował jednak Brandon Heath. 31-latek przychodził do stolicy Dolnego Śląska z dużym bagażem osiągnięć. W swojej karierze był już mistrzem Cypru, mistrzem Ligi Bałkańskiej, czterokrotnym zdobywcą mistrzostwa oraz Pucharu Bułgarii, a także wielokrotnym MVP tamtejszych rozgrywek. Występował również w Pucharze EuroCup, EuroChallenge oraz Lidze Adriatyckiej. Bazując na swoim bogatym doświadczeniu miał być jednym z liderów Śląska. Tymczasem zupełnie zawiódł. W polskiej lidze zapisywał na swoim koncie średnio 7,3 pkt. i 4,3 asysty.
Na razie nie wiadomo kim włodarze WKS-u zastąpią zwolnionych Amerykanów.