Trefl wygrywa u siebie. Czas na zwycięstwo na wyjeździe

Trefl Sopot jest jedną z dwóch drużyn, która nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwo na wyjeździe. Podopieczni Zorana Marticia po świętach Bożego Narodzenia grają we Włocławku. Czy na trudnym terenie uda im się zwyciężyć?

Karol Wasiek
Karol Wasiek

W ostatnich tygodniach zespół Zorana Marticia zaczyna prezentować się coraz lepiej. Sopocianie odnieśli trzy zwycięstwa w Hali Stulecia i znacząco poprawili swój bilans. - W końcu zaczęliśmy wygrywać. Wcześniej ta szuka nam się nie udawała, ale mam nadzieję, że ta zła passa jest już za nami i będziemy podążali odpowiednią drogą - przyznaje Piotr Śmigielski, koszykarz Trefla Sopot.

W sobotę gracze Marticia sprawili kibicom prezent świąteczny, ogrywając na własnym parkiecie Start Lublin. Zwycięstwo sopocian rodziło się jednak w sporych bólach. Do przerwy to goście prowadzili różnicą dziewięciu punktów. Później jednak sprawy w swoje ręce wziął Śmigielski, który poprowadził drużynę do wygranej.

- Kibice świetnie nas wpierają. Wykonują wspaniałą robotę. Po słabych początkach w naszym wykonaniu oni dalej w nas wierzą i dopingują. Fajnie, że mogliśmy sprawić fanom prezent na święta - zaznacza Śmigielski.

Do pełni szczęścia brakuje sopocianom zwycięstwa na wyjeździe. Trefl jest jedną z dwóch drużyn w TBL, która nie wygrała poza domem. W tym gronie jest także Polpharma Starogard Gdański.

W niedzielę gracze Marticia będą rywalizować z Anwilem Włocławek, który wygrał wszystkie sześć meczów w Hali Mistrzów.

- Zrobimy wszystko, aby w końcu wygrać na wyjeździe i przełamać fatalną passę. Wiem, że Anwil jeszcze nie przegrał u siebie, ale pojedziemy tam z myślą o zwycięstwie - komentuje gracz Trefla Sopot.


Czy Trefl Sopot wygra we Włocławku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×