Kapitalna końcówka i zwycięstwo Polskiego Cukru!

11 strat i zaledwie dwa celne rzuty z gry. Czy drużyna notująca taki początek spotkania może liczyć na końcowy sukces? Oczywiście, że tak! Przekonali nas o tym koszykarze Polskiego Cukru Toruń, którzy po fatalnym starcie, ostatecznie pokonali BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 75:64. Bohaterem gości okazał się Danny Gibson, który wywalczył 21 punktów, z czego 16 po przerwie.

Kiedy w trzeciej kwarcie po trafieniu Marcina Sroki było 47:38 dla ostrowian, wydawało się, że dwa punkty zostaną w posiadaniu beniaminka. Tymczasem Twarde Pierniki na serię 0:11 odpowiedzieli runem 10:2, a kawałek świetnego basketu pokazał Gibson. Amerykanin w tej odsłonie wywalczył 9 punktów.

Goście kluczowy cios zadali na początku czwartej kwarty. Za trzy trafili Aleksander Perka, Markeith Cummings i Gibson. Zrobiło się 64:54 - prowadzenie, którego gospodarze nie potrafili już zredukować. Kolejne dwie trójki gości przypieczętowały sukces Polskiego Cukru, który triumfował po raz 10 w tym sezonie.

W ekipie z Ostrowa najlepiej punktował Hristo Nikolov, autor 14 punktów. W zespole gospodarzy zabrakło Alexisa Wangmene, który został zawieszony na dwa mecze za uderzenie łokciem rywala.

W ekipie gości obok Gibsona na wyróżnienie zasługuje Łukasz Wiśniewski, który 11 ze swoich 12 punktów zdobył przed przerwą. Koszykarzom Polskiego Cukru w wygranej nie przeszkodził fakt, że popełnili aż 21 strat! Dużym ułatwieniem dla nich była punktowa niemoc ostrowian - 22/65 z gry.

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Polski Cukier Toruń 64:75 (14:8, 12:19, 23:21, 15:27)
Stal:

Nikołow 14, Delaney 12, Suliński 12, Ochońko 7, Millage 6, Sroka 6, Zębski 4, Kaczmarzyk 3, Żurawski 0.

Polski Cukier: Gibson 21, Wiśniewski 12, Cummings 11, Michalak 10, Sulima 9, Kornijenko 7, Perka 5, Milosevic 0, Michalski 0.

[multitable table=671 timetable=10721]Tabela/terminarz[/multitable]