Śląsk Wrocław w końcu wygra u siebie?

Śląsk Wrocław jest jedyną drużyną w Tauron Basket Lidze, która nie odniosła wygranej na własnym parkiecie. Trójkolorowi w niedzielę w spotkaniu z King Wilkami Morskimi Szczecin mogą przełamać fatalną passę.

Karol Wasiek 03 Stycznia 2016, 10:38

Marek Łukomski: Nie jesteśmy bierni na rynku

0-7 - taki bilans w meczach w Hali Orbita mają koszykarze Śląska Wrocław. Kolejna okazja do przełamania w niedzielę. Do stolicy Dolnego Śląska przyjeżdżają bowiem King Wilki Morskie Szczecin. Faworytem spotkania są jednak goście z Pomorza Zachodniego, którzy w ostatnich tygodniach grają zdecydowanie lepiej, niż na początku sezonu.

Podopieczni Marka Łukomskiego z bilansem 6:7 zajmują dziesiąte miejsce w tabeli, ale ich aspiracje są znacznie wyższe. Przed zespołem jest postawiony jasny cel - gra w play-offach. Aby się tam znaleźć, szczecinianie muszą zacząć nieco lepiej grać na wyjazd. Dwie wygrane w siedmiu meczach nikomu chluby nie przynoszą.

Przed King Wilkami Morskimi dwa mecze poza domem z drużynami z dolnych rejonów tabeli. Najpierw Śląsk, a później Polpharma.

Uros Nikolić: Zapomnieć o meczu z Asseco

- Musimy poszukać tam zwycięstw w tych meczach, żeby nieco poprawić swoją sytuację w tabeli. Jednak zarówno teren we Wrocławiu, jak i w Starogardzie Gdańskim nie należą do łatwych. Zresztą w tej lidze na wyjeździe gra się bardzo ciężko. Można przegrać z każdym. To pokazał chociażby mecz Stelmetu BC ze Startem Lublin. Trzeba być bardzo skoncentrowanym. Śląsk i Polpharma preferują nieobliczalny styl, więc czeka nas trudne zadanie - przyznaje Paweł Leończyk, jeden z liderów szczecińskiego zespołu.

Wrocławianie mają jednak chrapkę na pierwsze zwycięstwo. Tym bardziej, że w ostatnim meczu w Koszalinie zaprezentowali się z całkiem niezłej strony. Drużyna prowadzona przez Radosława Hyżego postawiła bardzo trudne warunki miejscowym Akademikom, którzy do samego końca musieli drżeć o końcowy wynik.

Pod wodzą polskiego szkoleniowca drużyna rozegrała najlepsze spotkanie w ostatnim czasie. Wrocławianie zagrali z dużą pasją i postawili trudne warunki gospodarzom, którzy byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania.

- Mogło być lepiej, ale z optymizmem patrzymy w przyszłość. Uczymy się siebie nawzajem. Powinno być coraz lepiej - zaznacza Hyży.

Czy wrocławianie przełamią w końcu fatalną passę w meczach domowych i sprawią kibicom noworoczny prezent? Początek spotkania o godzinie 20:00. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi stacja Polsat Sport News.

Obserwuj @K_Wasiek

TBL 2016/2017

#	Drużyna	M	Z	P	+	-	Pkt
1	Anwil Włocławek	32	25	7	2572	2337	57
2	Enea Stelmet Zastal Zielona Góra	32	23	9	2511	2257	54
3	Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski	32	21	11	2446	2305	53
4	Arriva Polski Cukier Toruń	32	21	11	2602	2485	53
5	HydroTruck Radom	32	21	11	2390	2270	53
6	MKS Dąbrowa Górnicza	32	20	12	2538	2354	52
7	SKS Starogard Gdański	32	19	13	2459	2401	51
8	Czarni Słupsk	32	19	13	2482	2394	51
9	Trefl Sopot	32	18	14	2510	2479	50
10	PGE Turów Zgorzelec	32	17	15	2665	2485	49
11	King Szczecin	32	16	16	2591	2546	48
12	Miasto Szkła Krosno	32	15	17	2392	2425	47