Kapitalne derby w Hali Mistrzów! Świetny finisz Anwilu Włocławek

Derby Kujaw i Pomorza dla Anwilu Włocławek! Po świetnym widowisku w Hali Mistrzów Rottweilery pokonały Polski Cukier Toruń 82:67.

Brak Chamberlaina Oguchiego nie przeszkodził Anwilu Włocławek w rozegraniu kapitalnego spotkania. W poniedziałkowy wieczór podopieczni Igora Milicicia pewnie pokonali Polski Cukier Toruń w derbach Pomorza i Kujaw. Kluczem do wygranej okazała się zespołowa gra Rottweilerów oraz błysk geniuszu Davida Jelinka, który z 24 punktami okazał się graczem meczu.

Twarde Pierniki zdobywały do tej pory średnio ponad 81 punktów w każdym spotkaniu. W drugiej połowie gracze trenera Winnickiego zdobyli ledwo 26 oczek przy 40 Anwilu. To nie mogło inaczej się skończyć, zwłaszcza że Jelinek był nie do zatrzymania w kluczowych momentach. Trafił dwie trójki, a w między czasie popisał się efektownym wejściem pod kosz i akcją 2+1.

To nie był jednak mecz do jednej bramki. 21 zmian prowadzenia i sześć remisów pokazuje, że rywalizacja pomiędzy Anwilem a Polskim Cukrem była zacięta. Szczególnie w pierwszej połowie, kiedy gości napędzał Danny Gibson. Amerykanin zdobył 15 punktów do przerwy i to głównie dzięki niemu w pewnym momencie przyjezdni mieli siedem oczek przewagi - 28:21.

Anwil tego dnia nie miał jednak słabych punktów. Świetnie spisali się podkoszowi - Kervin Bristol i Robert Tomaszek wypadli o niebo lepiej niż Stevan Milosevic i Maksym Kornijenko, a po raz kolejny cichym bohaterem włocławian okazał się Fiodor Dmitriew, autor ważnych trafień w czwartej kwarcie.

Jeszce na początku ostatniej kwarty Twarde Pierniki prowadziły 60:58 po trójce Gibsona, lecz od tego momentu rządził już tylko Anwil. Seria 11:0 ostatecznie pozbawiła złudzeń gości, którzy zaczęli mylić się na potęgę. Efektowny wsad zaprezentował jeszcze Markeith Cummings, lecz to okazało się zbyt mało.

67 punktów Polskiego Cukru to wyrównanie najgorszego wyniku w tym elemencie w całym sezonie! 31 października torunianie też wywalczyli tyle samo oczek, lecz wówczas pokonali AZS Koszalin. To również ich pierwsza porażka w lidze od początku grudnia.

Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 82:67 (18:17, 24:24, 13:12, 27:14)
Anwil:

Jelinek 24, Dmitriew 12, Łączyński 11, Bristol 10, Diduszko 8, Tomaszek 8, Kukiełka 6, Stelmach 3, Skibniewski 0, Hanke 0, Marchlewski 0.
Polski Cukier:

Gibson 18, Wiśniewski 12, Michalak 12, Cummings 9, Sulima 8, Kornijenko 3, Michalski 3, Milosevic 2, Bochno 0, Perka 0.

[multitable table=671 timetable=10721]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (26)
avatar
gizbern in thorn
5.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
ja troszkę z innej beczki . Panowie i panie mecz świetny ,trzymający w napięcie nieomal do końcowego gwizdka-nic tylko się cieszyć. Ale............. ludzie poziom agresji na tej hali jest przer Czytaj całość
avatar
Ziomuś 30
5.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Anwilu, szkoda że mecz do końca nie był wyrównany. Ta 4. kwarta chyba najgorsza w naszym wykonaniu w całym sezonie. Sezon i trwa i jest spore prawdopodobieństwo że będzie więcej Czytaj całość
avatar
sokar
5.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Anwilu !!! Na początku sezonu wielu kibiców martwiło się by nikt nie wykupił Oguchi'ego. Obecnie pewnie wielu by chciało by tak się jednak stało. 
avatar
doughboy
5.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratki dla Anwilu. Zapraszamy na rewanż do Torunia. 
avatar
Andy87
5.01.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Wróciłem z meczu.... ale jakiego meczu. A więc pokolei.. Czytaj całość