Trwa czarna seria GTK Gliwice

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Koszykarze GTK Gliwice po zaciętym spotkaniu przegrali w 17. kolejce I ligi z KSK Notecią Inowrocław 74:77. Była to 9. z rzędu i 14. w sezonie porażka gospodarzy. Goście odnieśli drugie wyjazdowe zwycięstwo.

O szóstym zwycięstwie w sezonie KSK Noteci Inowrocław zadecydowały detale. Obie drużyny trafiły po 26 rzutów z gry. Goście potrzebowali jednak o 10 prób mniej. Wygrali oni rywalizację pod tablicami (41:35 w zbiórkach). Zrewanżowali się jednak przeciwnikowi, popełniając aż 22 straty przy 17 GTK. Kluczowe okazały się rzuty wolne. Choć koszykarze z Inowrocławia nie byli skuteczniejsi w tym elemencie to rywale częściej powstrzymywali ich nieprzepisowo. Dlatego inowrocławianie zdobyli o trzy punkty więcej. Przewagę w tym elemencie wypracowali właśnie w końcówce meczu, który obfitował w przewinienia. Za pięć fauli parkiet przedwcześnie opuścili Łukasz Paul oraz Piotr Pluta z GTK i Łukasz Ratajczak z Noteci.

Przez całe spotkanie obie drużyny grały falami. Na początku to goście prowadzili 12:8, lecz gliwiczanie szybko przejęli inicjatywę i w drugiej części wygrywali 26:18. Na dłuższą przerwę to beniaminek schodził jednak z dwupunktową zaliczką. W trzeciej kwarcie to gospodarze popisali się skutecznym finiszem.

Decydująca odsłona to obfitująca w błędy wojna nerwów. Lepiej rozpoczął ją team prowadzony przez Pawła Turkiewicza. Koniec nie był jednak dla nich udany. Co ciekawe, mecz z pierwszej rundy w Inowrocławiu rozstrzygnął się także różnicą trzech punktów. Wtedy goście z Gliwic zwyciężyli 79:76. Teraz przerwania długiej serii bez wygranej poszukają oni w 18. kolejce 17 stycznia w Siedlcach. Dzień wcześniej do Inowrocławia przyjedzie ACK UTH Rosa Radom.

GTK Gliwice nie pomogło double-double Wojciecha Frasia - 20 punktów i 13 zbiórek. Podkoszowy wykorzystał 7/8 prób z gry oraz 6/10 rzutów wolnych. Dobrze spisali się także zdobywca 14 oczek - Jakub Załucki - oraz Łukasz Paul, który uzyskał 13 punktów i osiem zbiórek. W swoim debiucie w GTK 12 minut na parkiecie spędził Marcin Stokłosa, który jednak na swoim koncie zapisał tylko asystę.

Noteć do sukcesu poprowadził Łukasz Ratajczak - 22 punktów i 12 zbiórek. Bartosz Pochocki zdobył natomiast 18 oczek a dorobek Aleksandra Filipiaka to 11 punktów, sześć asyst oraz pięć zbiórek. Słabiej wypadł natomiast Dawid Adamczewski. Oddał siedem rzutów z gry i mecz zakończył z siedmioma punktami.

GTK Gliwice - KSK Noteć Inowrocław 74:77 (20:18, 21:25, 21:16, 12:18)

GTK: Fraś 20, Załucki 14, Paul 13, Wróbel 11, Radwański 10, Pluta 4, Szymański 2, Bodych 0, Konsek 0, Stokłosa 0.

Noteć: Ratajczak 22, Pochocki 18, Filipiak 11, Wierzbicki 8, Adamczewski 7, Kozłowski 7, Dusiło 4, Michałek 0, Seweryn Sroczyński 0.

[multitable table=670 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: