NBA: Świetna seria Thunder, koszmar Suns

AFP / Czy to ostatni sezon gry Duranta i Westbrooka w jednej drużynie?
AFP / Czy to ostatni sezon gry Duranta i Westbrooka w jednej drużynie?

Oklahoma City Thunder wygrała na wyjeździe z Denver Nuggets. To piąte zwycięstwo z rzędu Grzmotu. W fatalnej formie są gracze Phoenix Suns, którzy w ostatnim miesiącu zanotowali tylko jedną wygraną.

Kevin Durant, Russell Westbrook i Enes Kanter poprowadzili OKC do wyjazdowego zwycięstwa nad Nuggets. Drużyna z Kolorado dobrze wypadła tylko w pierwszej kwarcie spotkania, kiedy to zdołała rzucić ponad 30 punktów. W kolejnych odsłonach lepsi byli gracze Billy'ego Donovana, którzy jeszcze w czwartej odsłonie nie byli pewnie triumfu.

Znakomicie spisał się jednak wymieniony wcześniej tercet. Łącznie wymienieni zawodnicy zdobyli aż 82 punkty. Najskuteczniejszy był Durant, autor double-double w postaci 30 punktów, 12 zbiórek, 4 asyst, 2 przechwytów i 2 bloków. Double-double zapisał na swoje konto również Westbrook, który uzbierał 27 "oczek", 12 asyst, 5 zbiórek oraz 3 przechwyty.

Gospodarze w wielu elementach właściwie nie ustępowali przeciwnikowi, ale oddali za to zdecydowanie mniej rzutów. A że skuteczność obu drużyn była podobna, toteż ostatecznie lepsi okazali się Thunder, którzy w tym roku wygrali 9 z 11 meczów.

Ostatni miesiąc jest zupełnie nieudany dla Phoenix Suns. Zawodnicy Jeffa Hornacka od 20 grudnia do 20 stycznia rozegrali dokładnie 20 meczów. Aż 19 z nich przegrali. Jedyne zwycięstwo Słońca odniosły niespełna dwa tygodnie temu w domowym starciu z Charlotte Hornets. Niewykluczone, że fatalna seria będzie dalej trwała, gdyż koszykarze z Arizony nie mają łatwego terminarza.

W każdym razie w nocy z wtorku na środę Suns nie zdołali u siebie zatrzymać Pacers. Indiana wprawdzie po udanym początku później nieco spuściła z tonu, a czwartej odsłonie dała nawet nadzieje gospodarzom na odrobienie strat, ale ostatecznie zdołała dowieźć korzystny rezultat do końca. Przyszło im to jednak z wielkim trudem. Poniekąd przez kiepską dyspozycję na dystansie, gdyż goście trafili tylko 4 z 20 rzutów za 3.

Liderami Pacers byli Monta Ellis i Paul George. Pierwszy zdobył 20 punktów, zebrał 5 piłek i miał 4 przechwyty. 25-letni skrzydłowy był za to blisko double-double, gdyż oprócz 19 punktów uzbierał 8 zbiórek oraz 4 asysty i 4 przechwyty. Najskuteczniejszy na parkiecie był jednak Devin Booker, który zdobył aż 32 punkty. To jednak nie wystarczyło, aby dać wygraną Suns.

Koszykarze Miami Heat we własnym obiekcie zostali zatrzymani przez Milwaukee Bucks. Żar zdobył zaledwie 79 punktów. Ponad połowa z nich była dziełem dwóch zawodników - Chrisa Bosha oraz Hassana Whiteside'a. Ten drugi miał nie tylko znakomitą skuteczność w rzutach z gry, ale w dodatku kapitalnej walczył o zbiórki. Ostatecznie zakończył starcie z dorobkiem 23 punktów i 18 zebranych piłek.

Ale to Bucks cieszyli się ze zwycięstwa. Kluczowe dla losów tego spotkania były druga i trzecia kwarta, w których to goście byli lepsi aż o 17 punktów. Zespół z Milwaukee do zwycięstwa poprowadził Khris Middleton, autor 22 punktów, 7 zbiórek i 7 asyst. To 19 wygrana podopiecznych Jasona Kidda, którzy zajmują 13 miejsce w Konferencji Wschodniej.

Miami Heat - Milwaukee Bucks 79:91 (18:19, 21:30, 18:26, 22:16)
(Whiteside 23, Bosh 23, Deng 11 - Middleton 22, Monroe 15, Antetokounmpo 14, Bayless 11)

New Orleans Pelicans - Minnesota Timberwolves 114:99 (25:38, 26:22, 31:15, 32:24)
(Davis 35, Holiday 19, Evans 13, Gordon 11, Cunningham 11 - Wiggins 21, Towns 20, Rubio 15, Muhammad 13)

Denver Nuggets - Oklahoma City Thunder 104:110 (31:25, 22:32, 26:27, 25:26)
(Gallinari 27, Faried 17, Mudiay 13, Lauvergne 12, Harris 11 - Durant 30, Westbrook 27, Kanter 25, Adams 10)

Phoenix Suns - Indiana Pacers 94:97 (17:25, 18:19, 26:27, 33:26)
(Booker 32, Knight 21, Tucker 12 - Ellis 20, George 19, Turner 15, Young 11, Robinson III 10)

Źródło artykułu: