EuroCup: Trudna przeprawa Stelmetu BC

Przemysław Zamojski: 62 punkty stracone to dobry wynik

W zielonogórskim obozie wszystkim bardzo zależy na tym, aby zrehabilitować się za ostatnią porażkę z Umanę Reyer Venezia.

Mistrzowie Polski w spotkaniu z włoską drużyną prowadzili do przerwy 46:42, ale później dominowali już tylko goście, którzy trzecią kwartę wygrali różnicą aż 16 punktów! Ostatecznie podopieczni Carlo Recalcatiego zwyciężyli w Winnym Grodzie 92:83.

Gdyby Stelmet wygrał w ostatnią środę z Umaną, miałby na swoim dwa zwycięstwa na koncie i byłby na najlepszej drodze do awansu do kolejnej fazy.

- Żałujemy, że nie wygraliśmy z Umaną. Nasza sytuacja w tabeli byłaby znakomita - przyznaje Djurisić.

W środę do Winnego Grodu przyjeżdża Zenit Sankt Petersburg. Rosyjska ekipa jak na razie nie zaznała smaku porażki w drugiej fazie rozgrywek, odprawiając z kwitkiem Umanę Reyer Venezia i MHP Riesen Ludwigsburg.

- Zenit Sankt Petersburg to bardzo dobra drużyna. Czeka nas trudne wyzwanie - mówi przed środowym spotkaniem Nemanja Djurisić, podkoszowy Stelmetu BC.

Liderem rosyjskiej ekipy jest Ryan Toolson, który przeciętnie zdobywa ponad 18 punktów na mecz. Warto zwrócić uwagę także na Janisa Timmę (13,4) i Zabiana Dowdella (12,4).

Mecz Stelmet BC Zielona Góra - Zenit Sankt Petersburg odbędzie się w środę, o godz. 19.