Eugene Harris: O Siarce nie chcę się wypowiadać

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski /
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski /
zdjęcie autora artykułu

Eugene Harris miał być jednym z liderów Siarki Tarnobrzeg, ale zawiódł kompletnie. - Na dniach będę już w nowym klubie - mówi nam zawodnik.

Amerykanin bardzo zawiódł, mimo że jego CV wygląda naprawdę okazale. Solidne występy w Macedonii, Gruzji, a ostatnio na Ukrainie. Jego usługami były zainteresowane inne kluby z TBL, ale ostatecznie wylądował w Tarnobrzegu.

Eugene Harris miał być jednym z liderów Siarki, ale zdołał wystąpić tylko w 13 meczach. Jego statystyki nie powalają - przeciętnie 6.9 punktu i 2,2 asysty. - Bardzo mnie rozczarował. Spodziewałem się, że będzie wiodącym zawodnikiem - mówił w momencie rozstawania się z zawodnikiem Zbigniew Pyszniak.

Co na to gracz? Dlaczego jego przygoda trwała tak krótko? - Polska liga jest bardzo wyrównana. Poziom mnie zaskoczył. Nie chcę natomiast rozmawiać o Siarce. Co było i dlaczego tak się stało, to niech zostanie pomiędzy. Klubowi życzę powodzenia w kolejnych miesiącach. Cieszę się jedynie, że miałem możliwość poznania kolegów z drużyny. Byli świetni - przyznaje koszykarz, który na dniach ma wylądować w nowym zespole.

- Jesteśmy już na samym końcu rozmów. Do uzgodnienia są już tylko detale. Nie będzie to klub z Tauron Basket Ligi - zaznacza Harris.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
templeton
22.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pyszniak zalega mu z kasą więc jak będzie źle gadał to mu ich nie wypłaci.Jak zawsze na to tylko czeka.