Jednym z kandydatów do organizacji EuroBasketu w 2017 roku był Polski Związek Koszykówki, ale ostatecznie nie znalazł się w tym gronie, co jednocześnie oznaczało, że zespół Mike'a Taylora musi przebrnąć przez eliminacje, aby zagrać w turnieju.
Adam Waczyński, jeden z liderów reprezentacji Polski, nie ukrywa, że bardzo liczył na to, że Polska znajdzie się w gronie organizatorów przyszłorocznego EuroBasketu.
- Bardzo żałuję tego, że nie będziemy organizować takiej imprezy, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Dalej czeka nas ciężka praca do wykonania - zauważa zawodnik, który na co dzień reprezentuje Río Natura Monbús Obradoiro.
W piątek w Monachium odbyło się losowanie grup kwalifikacyjnych do EuroBasketu 2017. Reprezentacja Polski, która była losowana z pierwszego koszyka, trafiła do grupy D. W niej podopieczni Mike'a Taylora zmierzą się z Estonią, Białorusią i Portugalią. Do mistrzostw Europy zakwalifikują się zwycięzcy grup oraz cztery najlepsze zespoły z drugich miejsc.
- Łatwo nigdy nie było i nie będzie, ale mogło być znacznie gorzej. Cieszę się, że losowanie jest już za nami - komentuje Waczyński.