Fenomenalna gra Pogoni. Beniaminek z Inowrocławia zdemolowany

Koszykarze z Prudnika nie zawiedli swoich fanów. Podopieczni trenera Tomasza Michalaka w sobotni wieczór odprawili z kwitkiem beniaminka z Inowrocławia.

- Beniaminek z Inowrocławia przyjedzie sprawić niespodziankę. Naszym zadaniem będzie do tej niespodzianki nie dopuścić - mówił rozgrywający Krzysztof Chmielarz. Koszykarze z Prudnika byli przed sobotnim spotkaniem stawiani w roli zdecydowanego faworyta. Podopieczni trenera Tomasza Michalaka ostatecznie nie zawiedli i zagrali świetny mecz.

Pierwsza kwarta była jeszcze niezwykle wyrównana. Goście z Inowrocławia, szczególnie w grze pod tablicami spisywali się bardzo dobrze. Na pochwałę zasługiwał Hubert Wierzbicki i Łukasz Ratajczak, którzy wzięli na siebie ciężar zdobywania punktów. Problemy Noteci rozpoczęły się od kontuzji Bartosza Pochockiego, który z powodu problemów z ręką odwieziony został do szpitala.

Podopieczni Tomasza Michalaka zagrali świetny mecz
Podopieczni Tomasza Michalaka zagrali świetny mecz

W kolejnych minutach zawodnicy z Opolszczyzny wykorzystali przestój beniaminka. Od stanu 21:22, podopieczni Tomasza Michalaka zdominowali rywali, grając szybki i efektowny basket. Co ważne dla opiekuna Pogoni, aż 10 zawodników z Prudnika zdobywało punkty w pierwszej połowie. W efekcie czego, prowadzenie miejscowych w pewnym momencie wynosiło już 18 punktów.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Trener gości Łukasz Żytko, po kontuzji Pochockiego miał bardzo ograniczone pole manewru, gdyż mógł skorzystać jedynie z siedmiu graczy. Na dodatek słabszy dzień miał lider Noteci - Dawid Adamczewski, który w sobotni wieczór był bardzo nieskuteczny. Wobec tylu problemów stało się jasne, iż zdecydowanie zwycięstwo odniosą koszykarze z Prudnika.

Kluczem do triumfu Pogoni były bez wątpienia rzuty z dystansu, w których gospodarze czuli się jak ryba w wodzie. Koszykarze z Opolszczyzny w sobotnim meczu trafili aż 16 "trójek". Najskuteczniejszy w zespole Tomasza Michalaka okazał się Grzegorz Mordzak, autor 13 punktów.

meritumkredyt Pogoń Prudnik - KSK Noteć Inowrocław 95:60 (21:22, 28:13, 32:15, 14:10)
meritumkredyt Pogoń

: Mordzak 13, Bogdanowicz 12, Chmielarz 11, Stalicki 11, Grygiel 10, Nowakowski 9, Nowerski 8, Cichoń 7, Wojdyła 7, Madziar 5, Leszczyński 2.

KSK Noteć: Filipiak 14, Wierzbicki 13, Ratajczak 10, Michałek 8, Dusiło 7, Pochocki 4, Adamczewski 2, Kozłowski 2.

Komentarze (1)
Karol Szymczak
24.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pamiętam gdy byłem jeszcze juniorem Stali Ostrów Wlkp. mecze z Pogonią Prudnik zawsze toczyliśmy wyrównane, czy u siebie, czy u nich. Nierzadko spotkania te, kończyły się dogrywkami, z reguły n Czytaj całość