I liga: GKS Tychy zatrzyma lidera?

Patryk Neumann 29.01.2016, 16:57

Najciekawszy pojedynek 21. kolejki I ligi koszykarzy odbędzie się w sobotę w Tychach. Czwarty w tabeli GKS podejmie lidera rozgrywek, Miasto Szkła Krosno.

W tym artykule dowiesz się o:

Pekao S.A. 1 Liga Mężczyzn

AZS AWF Mickiewicz - ROMUS Katowice

GKS Tychy

Miasto Szkła Krosno

Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Znicz Basket Pruszków

Legia Warszawa

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz

Zetkama Doral Nysa Kłodzko

W styczniu zespoły z zaplecza Tauron Basket Ligi rozegrają aż sześć spotkań. To 1/5 całego sezonu zasadniczego. W pięciu kolejkach, które już się odbyły strat nie poniosły jedynie dwie ekipy z Podkarpacia. Teraz zdecydowanie łatwiejsze zadanie czeka Max Elektro Sokół Łańcut, który w niedzielę zmierzy się na wyjeździe z Biofarmem Basket Poznań. Pierwszy pojedynek łańcucianie rozstrzygnęli na swoją korzyść 67:51. Mimo efektownego tryumfu w Stargardzie beniaminek ma małe szanse na sprawienie kolejnej niespodzianki. W swoim 12. wyjazdowym starciu Miasto Szkła Krosno wybierze się do Tychów. To może być najtrudniejszy mecz lidera na parkiecie rywala. GKS przegrał na Podkarpaciu tylko 69:78. W poprzednim sezonie gdy był jeszcze ligowym średniakiem, jako pierwszy ograł Miasto Szkła. Teraz team prowadzony przez braci Jagiełków ma na swoim koncie 14 zwycięstw i realne szanse na trzecią lokatę po rundzie zasadniczej. Powinien jednak pokonać kogoś ze ścisłej czołówki, co do tej pory jeszcze się nie udało, choć walki w rywalizacji z Legią Warszawa oraz drużynami z Podkarpacia nie zabrakło.

Trener Spójni po wysokiej porażce z beniaminkiem: Jestem zbulwersowany tą sytuacją

Koszykarze ze stolicy w środę mimo ogromnych problemów pokonali Znicz Basket Pruszków. W niedzielę podejmą Spójnię, z którą w Stargardzie po dogrywce przegrali 80:82. Zespół prowadzony przez Wiktora Grudzińskiego znalazł się jednak w ostatnim czasie w dołku i ma jeden z gorszych bilansów rundy rewanżowej. W takiej samej sytuacji jest rywalizująca ze Spójnią o miejsce w play-offach ACK UTH Rosa Radom. Przeciwnikiem podopiecznych Karola Gutkowskiego będzie Meritumkredyt Pogoń Prudnik, która dostanie szybką szansę na rehabilitację za środową porażkę w Gliwicach. W Radomiu było 78:71 dla Pogoni a ostatni przyjezdny zespół z Prudnika wyjechał z bagażem 95 straconych oczek.

Była to KSK Noteć Inowrocław, która w sobotę pojedzie na trudny teren do Kłodzka. Pojedynek beniaminków będzie tym z cyklu o cztery punkty, gdyż obie ekipy odniosły w tym sezonie po osiem zwycięstw i zaciekle walczą o uniknięcie play-outów. W Inowrocławiu było 79:51 dla gospodarzy, lecz w rewanżu faworytem będzie Zetkama Doral Nysa, która u siebie ogrywała już silniejszych przeciwników. Wyjazdową serię kontynuować będzie Znicz Basket Pruszków, który w ostatnim tygodniu odwiedził już beniaminka z Poznania oraz Legię. W sobotę zagra w Katowicach. AZS AWF Mickiewicz Romus przez kilkanaście minut toczył nawet równy bój w Krośnie, gdzie ostatecznie wysoko poległ. Z piątym zespołem I ligi ma jednak szansę powalczyć o zwycięstwo. W Pruszkowie przegrał 63:75, lecz od tego czasu zrobił spory postęp.

Ciekawie będzie we wrocławskiej Kosynierce. Exact Systems Śląsk po przetasowaniach kadrowych spisuje się coraz lepiej i szczególnie u siebie jest groźny. Przekonać może się o tym SKK Siedlce, który w styczniu wygrał cztery z pięciu meczów i traci tylko punkt do siódmej lokaty. W połowie sezonu play-offy dla drużyny z Mazowsza wydawały się być jedynie marzeniem, ale trener Teohar Mollov odmienił zawodników z Siedlec. Aby jednak potwierdzić te aspiracje SKK musi w sobotę zwyciężyć. Dopiero w środę 3 lutego Astoria Bydgoszcz podejmie GTK Gliwice. Młodzi koszykarze klubu z Bydgoszczy od piątku do niedzieli rywalizują, bowiem w turnieju ćwierćfinałowym mistrzostw Polski do lat 20. Team ze Śląska ma szansę zregenerować się po zwycięstwie nad Meritumkredyt Pogonią Prudnik i powalczyć także o wyjazdowe przełamanie.