Michael Hicks trafił do naszego kraju w 2007 roku, a jego pierwszą drużyną był Basket Kwidzyn. Później jego kariera związana jest już przede wszystkim z Polpharmą z wyłączeniem sezonu w Niemczech. 32-latek szybko stał się ulubieńcem publiczności na Kociewiu, tam też zdecydował się założyć rodzinę. W sierpniu wykonał także ważny krok w kwestii przyznania obywatelstwa. Bardzo pomógł mu w tym m.in Prezydent Starogardu Gdańskiego, Janusz Stankowiak.
-
Pragniemy podziękować za pomoc prezydentowi Januszowi Stankowiakowi, ale również wiceministrowi infrastruktury Kazimierzowi Smolińskiemu oraz radnemu Jarosławowi Janaszkowi - mówi Jarosław Poziemski, prezes Kociewskich Diabłów.
Przyznanie obywatelstwa dla Michaela Hicksa bardzo ułatwi rotację w zespole trenerowi Mindaugasowi Budzinauskasowi. Włodarze Polpharmy wraz z PLK badali tę sprawę pod względami prawnymi, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby lider biało-niebieskich już w najbliższej kolejce mógł przebywać na parkiecie jako gracz krajowy.
- Tak, Michael ze Stelmetem będzie mógł przebywać na parkiecie jako polski zawodnik - dodaje Poziemski.
Powodzenia ! jak się czuje dobrze tutaj i zakorzenia się...
to niech będzie Polakiem... taki swój kociewski krajowy gracz:)
ciekawe j Czytaj całość
Witamy zatem rodaka! :)
PS. Ciekawe czy zostanie w przyszłym sezonie na Kociewiu, bo z polski Czytaj całość