Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie i takie też zapewne będzie. Faworyta tego pojedynku jest ciężko wskazać, jednak wydaje się nim być pomimo niższej lokaty w tabeli, miejscowy Znicz, który jest na fali wznoszącej i wygrywa każdy mecz, znaczącą ilością punktów, no i ma oczywiście atut własnego parkietu.
W drużynie z Podkarpacie prym wiodą, kapitalnie kierujący cała grą Marcin Ecka, oraz snajperzy Tomasz Celej i Marek Miszczuk. Tego ostatniego zapytaliśmy jak będzie wyglądało spotkanie, oraz co sadzi o ekipie Sportino. - Drużyna Jacka Winnickiego jest przeciwnikiem bardzo trudnym, powiedział bym, że nawet trudniejszym niż Zastal Zielona Góra, który przyjechał do nas osłabiony. Sportino gra bardzo dobrze w obronie z tego co się orientuję to tracą najmniej punktów w lidze i niewątpliwie będzie ciężko. My mamy teraz dobra passę, która trwa od kilku spotkań, na dwanaście meczy wygraliśmy 11 i nieszczęśliwie przegraliśmy w Poznaniu dwoma punktami. Nie chcę powiedzieć, że w tym meczu my jesteśmy faworytem, bo jak wiemy zespół z Inowrocławia jest od nas wyżej w tabeli, jednak będziemy chcieli wygrać. Chcemy się zrehabilitować za porażkę w Inowrocławiu i jeśli wygramy to najlepiej więcej niż dwoma punktami, żeby w bezpośredniej rywalizacji być przed przeciwnikiem. Sportino ma teraz ciężki okres, gra u nas, w Łańcucie u siebie z Poznaniem i Tychami i po cichu liczę, że gdzieś pogubi punkty i jeśli nam udało by się wygrać wszystkie mecze do końca wtedy możemy liczyć na drugie lub trzecie miejsce. Kluczem do zwycięstwa na pewno będzie obrona jednak musimy też zagrać skutecznie w ofensywie.
Natomiast trener, który sprawił, że jarosławski zespół ponownie znalazł się w ścisłym gronie drużyn walczących o awans do ekstraligi Stanisław Gierczak, również twierdzi, że nie będzie łatwo. - Ciężki mecz. Sportino to chyba najlepiej broniący zespól w lidze. Czeka nas trudne zadanie. Nie popadamy w hurra optymizm po ostatnich wynikach i skupiamy się na kolejnych rywalach. Mecz ze Sportino nie będzie łatwy, ale jeśli zagramy od początku na dużej koncentracji to powinno być dobrze.
Zespół Sprotino Inowrocław to bardzo dobrze poukładany team przez szkoleniowca Jacka Winnickiego, który to uczył się trenerskiego kunsztu od najlepszych trenerów m.in. Andreja Urlepa czy Muli Katzurina.
Koszykarze z Inowrocławia grają skutecznie i w obecnej chwili zajmują drugie miejsce w ligowej tabeli. Sportino w sobotnim meczu wystąpi w pełnym składzie, ze zdrowym juz Grzegorzem Mordzakiem, który nie grał w ostatnich meczach z powodu kontuzji barku (naderwany mięsień w barku).
Zobaczymy co o bardzo ciekawym pojedynku powiedział wspomniany wyżej trener Jacek Winnicki: Zespół z Jarosławia prezentuje obecnie bardzo wysoką formę, co pokazały ich dwa ostatnie mecze, które wygrali bardzo wyraźnie. Ponadto jako pierwsi pokonali Wiecko Zastal Zielona Góra. Styl jarosławskiej ekipy jest zorientowany głównie na atak. Można wyróżnić trzech graczy będących motorem napędowym zespołu, mowa tu oczywiście o Celeju, Ecce oraz Miszczuku. Nie można jednak lekceważyć pozostałych: Przewrocki, Fortuna, Mikołajko, Miller, Dryjański czy też Sikora - są to koszykarze, którzy równie dobrze spisują się na parkiecie
Spotkanie Sokołowa Znicza Jarosław ze Sportino Inowrocław rozegrane zostanie w sobotę tj. 16.02 w hali MOSiR w Jarosławiu przy ulicy Sikorskiego 5 o godzinie 18.00. Bilety w cenie 12 i 8 zł do nabycia w kasach hali.