Rosa - Asseco: Powrót radomian do ligowej rzeczywistości

Po fantastycznym, historycznym sukcesie w turnieju finałowym Pucharu Polski, w poniedziałkowy wieczór Rosa wystąpi w roli zdecydowanego faworyta w meczu z Asseco. Czy wystarczy jej koncentracji?

Gratulacjom, słowom uznania i pochwałom w kierunku Rosy po zdobyciu Pucharu Polski nie ma końca. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego mieli ponad tydzień czasu, aby "oswoić" się z tą sytuacją. Ze względu na historyczny dla Radomia sukces, w poniedziałkowy wieczór, jak i w większości pozostałych spotkań bieżącego sezonu Tauron Basket Ligi, będą zdecydowanym faworytem.

Przed własną publicznością zmierzą się z Asseco. Gdynianie zajmują obecnie siódme miejsce w tabeli, gwarantujące udział w fazie play-off. Na koncie mają 33 punkty i tracą trzy do swojego najbliższego rywala, znajdującego się na pozycji wicelidera. Przypomnijmy, iż pierwsze, emocjonujące starcie obu zespołów wygrała Rosa 64:61. Jej szkoleniowiec przestrzega przed lekceważeniem nieobliczalnego przeciwnika. - Zespół Asseco pokazał już w tym sezonie, że jest trudny do pokonania, bardzo ambitny i realizujący konsekwentnie swoje założenia. Podejdziemy jak zwykle z szacunkiem do rywala, oglądaliśmy występ gdynian w Dąbrowie Górniczej, mamy nakreślony jakiś scenariusz na ten mecz - zapewnia "Kamyk".

W turnieju finałowym Pucharu Polski podopieczni Tane Spaseva odpadli w ćwierćfinale, przegrywając wyraźnie, bo 62:86, ze Stelmetem BC Zielona Góra. Mieli więcej czasu na przygotowanie się do starcia 21. kolejki.

Czy zawodnikom Rosy wystarczy koncentracji? - Wracamy na ziemię. Po wspaniałym weekendzie, zasłużonym dla nas wszystkich odpoczynku, spotkaliśmy się na środowym treningu i porozmawialiśmy o tym, co już za nami i o naszych celach na drugą część sezonu. Jesteśmy grupą profesjonalistów, która zdaje sobie sprawę z tego co sie stało, z powagi sytuacji i z tego, że przed nami poważne wyzwania - podkreśla Kamiński.

- Taktyka naszego zespołu, która przyniosła skutek także w Pucharze Polski, będzie niezmienna. Mamy jasno określony cel na horyzoncie, ale myślami jesteśmy tylko przy najbliższym przeciwniku - dodaje opiekun radomian.

Rosa Radom - Asseco Gdynia / poniedziałek, 29.02.2016 r. / godz. 20:40 

Zobacz wideo: Z Dujszebajewem o medal IO

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (0)