Danny Gibson: Uniknąć Stelmetu BC w półfinale

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Polski Cukier Toruń w minionej kolejce doznał sensacyjnej porażki z Polpharmą Starogard Gdański. - Zawiedliśmy, ale wyciągnęliśmy już wnioski z tej przegranej - mówi Danny Gibson, jeden z liderów Polskiego Cukru Toruń.

Polpharma Starogard Gdański zanotowała fantastyczną końcówkę meczu i niespodziewania pokonała we własnej hali Polski Cukier Toruń. Bohaterem Farmaceutów okazał się Johnny Dee, który trafił kluczową trójkę w ostatniej sekundzie spotkania.

WP SportoweFakty: Jak to możliwe, że zostawiliście jednego z najlepszych strzelców Polpharmy na wolnej pozycji na sekundę przed końcem?

Danny Gibson: Trudno powiedzieć. Zachowaliśmy się fatalnie i bierzemy za to pełną odpowiedzialność. My zawodnicy popełniliśmy błąd. Czasami takie rzeczy niestety się zdarzają.

[b]

Nie ma co ukrywać, że wasza porażka w Starogardzie Gdańskim to duża niespodzianka, a może nawet sensacja.[/b]

- To prawda. To tylko pokazuje, że nie wolno nikogo lekceważyć w Tauron Basket Lidze. Do każdego należy podchodzić z odpowiednim szacunkiem. Uważam, że nie wykonaliśmy swojej roboty najlepiej, nie zagraliśmy na miarę swojego potencjału, który jest naprawdę olbrzymi. Wyciągnęliśmy z tego meczu wnioski i jedziemy dalej!

Zlekceważyliście Polpharmę Starogard Gdański?

- Nie. Byliśmy dobrze przygotowani do tego spotkania, ale rywale zagrali znakomite zawody. Trzeba im oddać, że byli świetnie dysponowani. Wykorzystywali nasze błędy.

W Tarnobrzegu macie idealną okazję, aby zrehabilitować się za tę wpadkę.

- Dokładnie. Bardzo liczymy na przełamanie i powrót na zwycięską ścieżkę. Aczkolwiek spotkania wyjazdowe w tej lidze są trudne i na pewno Siarka postawi nam ciężkie warunki.

Danny Gibson notuje świetny sezon
Danny Gibson notuje świetny sezon

W tygodniu dołączył do was Sean Denison. To duże wzmocnienie zespołu?

- Tak. Sean jest bardzo doświadczonym koszykarzem i na pewno nam pomoże w najważniejszej części sezonu. Zresztą każdy nowy gracz sprawia, że zespół idzie do przodu. W tym przypadku będzie podobnie.

Z Denisonem po medal?

- Nasze szanse wzrosły i to znacząco. Uważam, że spokojnie możemy pokusić się o zdobycie medalu. Na pewno damy z siebie wszystko i mogę zapewnić kibiców, że będziemy walczyć o to z całych sił.

O co walczy Polski Cukier Toruń na zakończenie sezonu zasadniczego?

- Chcemy być na miejscach 2-4, tak aby w ćwierćfinale mieć przewagę własnego parkietu. Mamy jeszcze życzenie...

W półfinale uniknąć Stelmetu BC?

- Dokładnie. Myślę, że o tym marzą wszyscy z czołówki Tauron Basket Ligi. Zobaczymy, komu się ta szuka powiedzie.

Rozmawiał Karol Wasiek

Źródło artykułu: