MKS w końcu wygrał! AZS bez szansa w Dąbrowie Górniczej

Adrianna Antas / MKS Dąbrowa Górnicza
Adrianna Antas / MKS Dąbrowa Górnicza

Od 31 stycznia czekali koszykarze MKS-u Dąbrowa Górnicza na wygraną w Tauron Basket Lidze. W końcu nadszedł ten upragniony dzień, a podopieczni Drażena Anzulovicia pewnie ograli we własnej hali AZS Koszalin.

48 dni musieli czekać na swój kolejny - 11 w sezonie - triumf zawodnicy MKS-u Dąbrowy Górniczej. Pomimo kolejnych problemów zdrowotnych i kadrowych podopieczni Drażena Anzulovicia nie mieli większych problemów z ograniem słabo dysponowanego rywala z Koszalina.

Gospodarze od początku ruszyli po swoje i już po czterech minutach gry prowadzili 11:2, a doskonałe otwarcie zaliczył Dominik Mavra, który w pierwszej piątce zastąpił Rashaun Broadus.

MKS szybko osiągnął dwucyfrową przewagę, jednak Akademicy powoli zaczęli budzić się ze snu. Zza łuku celnie rzucali Adam Pechacek, Patrik Auda i Mikołaj Witliński. To sprawiło, że jeszcze przed przerwą AZS zmniejszył straty do sześciu oczek.

Po zmianie stron przyjezdni zdołali uszczknąć jeszcze kolejne dwa punkty i tym mocno rozdrażnili miejscowych. Dwukrotnie zza linii 6,75 trafił Broadus, jedną trójkę dołożył Piotr Pamuła i zrobiło się 46:33.

Od tego momentu dąbrowianie niepodzielnie panowali na parkiecie. Debiutujący na ławce trenerskiej Kamil Sadowski robił co mógł. Często rotował składem, zmieniał defensywę, ale to nie pomagało. Jego podopieczni mieli niesamowite problemy pod tablicami, a dodatkowo grali bardzo nieskutecznie w ofensywie.

Ostatecznie MKS odniósł w pełni zasłużone zwycięstwo różnicą aż 20 punktów.

Czterech zawodników MKS-u zapisało na swoim koncie przynajmniej 13 oczek. To w połączeniu z dominacją pod koszami dało gospodarzom przełamanie i pierwszą wygraną po serii pięciu kolejnych porażek.

AZS przegrał walkę na tablicach aż 47:25, pozwalając dąbrowianom na 15 zbiórek w ataku i to o ten element gry najwięcej pretensji po meczu miał trener Sadowski.

MKS Dąbrowa Górnicza - AZS Koszalin 73:53 (17:12, 18:17, 21:14, 17:10)

MKS: Pasalić 14, Williams 13, Broadus 13, Mavra 13, Szymański 6, Zmarlak 6, Pamuła 5, Dziemba 3, Szczypiński 0.

AZS: Auda 18, Pechacek 14, Hannah 7, Walton 6, Witliński 4, Gliddon 3, Łukasiak 1, Mielczarek 0, Dąbrowski 0, Wadowski 0, Nowakowski 0, Śpica 0.

[multitable table=671 timetable=10721]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: