NBA: Fantastyczna seria Spurs! 39-0 w AT&T Center!

San Antonio Spurs nadal jest niepokonane przed własną publicznością w tym sezonie! To już 39 meczów! Kawhi Leonard i LaMarcus Aldridge poprowadzili drużynę z Teksasu do zwycięstwa nad Toronto Raptors.

Tak naprawdę seria podopiecznych Gregga Popovicha sięga jeszcze poprzedniego sezonu. Ogółem Ostrogi nie przegrały we własnej twierdzy od ponad roku, czyli od marca 2015 roku.

To oznacza, że mają na swoim koncie 48 zwycięstw z rzędu u siebie. Zespół z Teksasu jest zatem coraz bliżej pobicia osiągnięcia Golden State Warriors (54 wygrane).

Gospodarzy do wygranej poprowadził znakomicie dysponowany duet Kawhi Leonard i LaMarcus Aldridge. Obaj trafili na świetnej skuteczności, byli bardzo aktywni i zdobyli odpowiednio 33 i 31 punktów. Żaden inny koszykarz Spurs nie zdołał uzbierać choćby 10 "oczek".

30-letni Aldridge zakończył zawody z double-double na koncie, bo zebrał również 15 piłek. Natomiast Leonard miał 7 asyst, 6 zbiórek i 3 przechwyty.

Wprawdzie Raptors mieli szerszy wachlarz opcji w ofensywie, ale nie przełożyło się to na końcowy rezultat. Gracze z Toronto długo dotrzymywali przeciwnikowi kroki, lecz nie zdołali odwrócić losów tego spotkania.

Najskuteczniejszy u gości był Norman Powell, który zdobył 17 punktów. Warto zaznaczyć, że aż sześciu koszykarzy miało ponad 10 "oczek" na swoim koncie.

Wygląda na to, że z play-off mogą się pożegnać zawodnicy Chicago. Byki uległy przed własną publicznością Detroit Pistons i mają już naprawdę niewielkie szanse na dogonienie Indiany Pacers, która pokonała Philadelphię 76ers.

Drużyna Freda Hoiberga nie zdołała ograniczyć poczynać pierwszej piątki rywala, która stanowiła spore zagrożenie. Podstawowi zawodnicy zdobyli aż 83 z 94 punktów całej drużyny. To mówi wszystko. Poza tym gospodarze mieli wyraźnie słabszą skuteczność i w żadnej kwarcie nie potrafili narzucić własnego tempa Pistons.

Triple-double zaliczył Jimmy Butler. 26-letni koszykarz zgromadził 28 punktów, 17 zbiórek i 12 asyst. To jego pierwszy taki wyczyn w karierze.

Philadelphia 76ers - Indiana Pacers 102:115 (28:28, 21:33, 28:13, 25:41)
(Canaan 24, Grant 20, Landry 19, Smith 12 - Miles 25, George 20, Stuckey 17, Ellis 12, Hill 11)

Chicago Bulls - Detroit Pistons 90:94 (27:26, 18:20, 20:24, 25:24)
(Butler 28, Gasol 16, Brooks 14 - Jackson 22, Harris 21, Morris 16, Caldwell-Pope 13, Drummond 11)

San Antonio Spurs - Toronto Raptors 102:95 (26:18, 29:28, 16:20, 31:29)
(Leonard 33, Aldridge 31 - Powell 17, Joseph 16, Valanciunas 16, Ross 13, Patterson 12, Wright 12)

Denver Nuggets - Sacramento Kings 106:115 (27:23, 35:32, 26:29, 18:31)
(Harris 19, Mudiay 15, Lauvergne 15, Toupane 14 - Gay 25, Curry 17, Cauley-Stein 14, McLemore 14, Collison 14, Koufos 13, Anderson 13)

Portland Trail Blazers - Miami Heat 110:93 (20:22, 39:20, 28:25, 23:26)
(McCollum 24, Lillard 18, Plumlee 17, Henderson 17, Harkless 14 - Whiteside 20, Dragić 15, Deng 14, Johnson 13, Richardson 12)

Zobacz wideo: Michał Cieślak: Pas mistrza świata to mój cel

Źródło artykułu: