Mindaugas Budzinauskas objął Farmaceutów w grudniu, zastępując na stanowisku Dariusza Szczubiała. Zespół znajdował się wtedy w bardzo trudnej sytuacji, gdyż z bilansem 1:11 okupował ostatnie miejsce w tabeli i groził mu nawet spadek z ligi. Na efekty pracy szkoleniowca Kociewskich Diabłów nie trzeba było jednak długo czekać.
Biało-niebiescy z każdym kolejnym występem prezentowali się zdecydowanie lepiej, a w ich składzie zaszła zaledwie jedna zmiana J.T. Tillera zastąpił Martynas Paliukenas. Zatrudnienie rodaka okazało się strzałem w dziesiątkę Budzinauskasa.
W drugiej fazie zmagań starogardzianie grali bardzo dobrą koszykówkę. Należy podkreślić, iż we własnej hali przegrali zaledwie raz z Anwilem Włocławek. Kibice mogą mówić nawet o sporym niedosycie, gdyż niewiele zabrakło, aby Polpharma powalczyła o fazę play-off Tauron Basket Ligi.