Będzie rewolucja w AZS-ie Koszalin

10 maja sądnym dniem w AZS-ie Koszalin? Wszystko na to wskazuje. Wtedy zbiera się rada nadzorcza, która będzie dyskutować na temat przyszłości klubu.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Sezon 2015/2016 był kompletnie nieudany dla koszalińskich Akademików, którym nie udało się awansować do play-off. AZS z bilansem 13:19 zakończył rozgrywki dopiero na dwunastym miejscu. To najgorszy wynik zespół od czasów powrotu do ekstraklasy.

Taki rezultat przyjęto w klubie z dużym niezadowoleniem. Już w trakcie trwania rozgrywek Marcin Kozak, prezes AZS-u, dał wyraźny sygnał, że jest sfrustrowany całą sytuację. Po meczu z MKS-em Dąbrowa Górnicza na swoim Twitterze zamierza zrezygnować ze swojej posady.

- Biorę na siebie odpowiedzialność za wyniki drużyny. Nie uciekam od tego. Wszystko jest zatem aktualne, ale sezon trzeba dograć, pozamykać i rozliczyć wszystkie sprawy - mówił Kozak w rozmowie z naszym portalem.

ZOBACZ WIDEO 25. mistrzostwo Polski koszykarek Wisły Can-Pack Kraków (źródło TVP)

Jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania. Być może już 10 maja będą znane dalsze szczegóły. Wtedy bowiem zbiera się rada nadzorcza, która będzie debatować nad przyszłością klubu.

Jaki skład personalny?

W ostatnich dniach pojawiły się informacje, że bardzo blisko objęcia stanowiska pierwszego trenera jest Piotr Ignatowicz, który w sezonie 2015/2016 był w PGE Turowie Zgorzelec. W przeszłości 41-letni szkoleniowiec miał już okazję pracować w AZS-ie Koszalin. Jego kandydatura ma zostać przedstawiona na zjeździe rady nadzorczej.

Do 10 maja zarząd AZS-u nie prowadzi żadnych rozmów z zawodnikami. Ważne kontrakty na kolejny sezon mają jedynie Igor Wadowski i Marcin Nowakowski. Po zakontraktowaniu szkoleniowca - klub będzie rozglądał się na rynku za nowymi koszykarzami.

Czy Marcin Kozak w kolejnym sezonie nadal będzie prezesem AZS-u Koszalin?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×