O wielkim pechu może mówić Krzysztof Krajniewski. Dokładnie 12 miesięcy temu 27-letni zawodnik po kilku latach wrócił do I ligi. Celem skrzydłowego były regularne występy w zespole z Krosna, który nie krył mocarstwowych planów. Przypomnijmy, iż Krajniewski wcześniej występował w Starcie Gdynia, Siarce Tarnobrzeg czy Anwilu Włocławek.
Pod koniec okresu przygotowawczego rozpoczęły się kłopoty zdrowotne zawodnika. Najpierw starano się leczyć zachowawczo przepuklinę kręgosłupa. Kilka miesięcy później okazało się, że potrzebny będzie mało inwazyjny zabieg w Bydgoszczy, który wyeliminuje go z gry do końca rozgrywek. Ostatecznie Krajniewski nie posmakował występów na zapleczu Tauron Basket Ligi.
Jak obecnie wygląda sytuacja 27-letniego zawodnika? - Byłem miesiąc temu na kontroli w Bydgoszczy. Dostałem potwierdzenie, że wszystko jest dobrze. Nie muszę się niczym przejmować. Obecnie dużo ćwiczę na siłowni i chodzę na basen - mówi dla WP SportoweFakty Krzysztof Krajniewski. W planach koszykarz ma wyjazd w lipcu na obóz GetBetter.
Były zawodnik Anwilu Włocławek będzie z pewnością łakomym kąskiem na rynku transferowym. Wszak umiejętności Krajniewskiego jak na warunki I ligi są bardzo wysokie. Z zawodnikiem kontaktował się już Dariusz Kaszowski, który chętnie widziałby go swoim składzie.
ZOBACZ WIDEO Jak odpoczywa kadra przed Euro? Kamil Grosicki zdradza. "Koncert De Mono i grill"