Kenneth Faried dość nieoczekiwanie pojawił się na środowym spotkaniu Energi Czarnych z Anwilem Włocławek. W początkowych planach zawodnik Denver Nuggets miał wyjechać ze Słupska już w minioną sobotę, ale okazuje się, że przedłużył swój pobyt, by dopingować swojego przyjaciela - Demonte Harpera.
Harper i Faried razem studiowali na uczelni Morehead State. Później podkoszowy trafił do ligi NBA, z kolei Harper podróżował po Europie. Był w Chorwacji, na Białorusi i we Włoszech. Obaj cały czas pozostawali w kontakcie. W zeszłym sezonie Faried odwiedził swojego przyjaciela na Półwyspie Apenińskim. Z trybun oglądał jego mecz w Lega Basket. Teraz gracz Denver Nuggets odwiedził Polskę.
Słupszczanie na oczach Farieda po raz drugi pokonali włocławian (78:62) i po raz czwarty w historii klubu stanęli na najniższym stopniu podium w TBL. To spory sukces ekipy Donaldasa Kairysa, która do fazy play-off przystępowała z piątego miejsca.
W środowym spotkaniu Harper, przyjaciel Farieda, zdobył 13 punktów, trafiając pięć z siedmiu rzutów z gry. Do swojego dorobku dołożył także sześć zbiórek i cztery asysty.
Jakby ktoś pytał #tblpl pic.twitter.com/bkPmO9Fi2y
— Mateusz Kaźmierczak (@combomanager) 1 czerwca 2016
ZOBACZ WIDEO Eksplozja radości w Kielcach. Vive świętowało z kibicami (Źródło TVP)
{"id":"","title":""}