Toronto Raptors uzgodnili warunki nowego kontraktu z Dwanem Casey'em. Jest to trzyletnie przedłużenie umowy za łączną sumę 18 mln dolarów.
Kontrakt Casey'a obowiązywać ma do końca sezonu 2018/19 i pierwszy rok tej umowy zastąpi opcję, którą mieli do wykorzystania Raptors wedle poprzedniego kontraktu podpisanego z nim w 2014 roku. Opcja ta była warta 4 mln dolarów.
Casey pracuje w Kanadzie od 2011 roku i Raptors z każdym kolejnym rokiem zaliczali coraz lepszy bilans w sezonie regularnym. W ubiegłym sezonie z bilansem 56-26 (rekord klubu) zajęli 2. miejsce w Konferencji Wschodniej, a ich dwaj najlepsi gracze Kyle Lowry i DeMar DeRozan zagrali w Meczu Gwiazd.
ZOBACZ WIDEO Dujszebajew: czegoś takiego jeszcze nie widziałem (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
W play-offach Raptors dopiero po raz drugi w swojej historii przeszli pierwszą rundę, pokonując Indiana Pacers 4-3. Następnie po raz pierwszy w historii przeszli drugą, wygrywając z Miami Heat 4-3 i awansowali do finału konferencji, gdzie przegrali 2-4 z Cleveland Cavaliers.
Podpisanie nowej umowy z Casey'em oznacza, że Raptors skupią się teraz na uzgodnieniu warunków nowego kontraktu z DeRozanem. 27-letni rzucający obrońca i najlepszy strzelec Raptors trafi z dniem 1 lipca na rynek wolnych agentów. Raptors mogą mu zaproponować pięcioletni kontrakt o maksymalnych zarobkach 149 mln dolarów. Pozostałe kluby muszą ograniczyć się do czteroletniej umowy.
DeRozan po zakończeniu sezonu powiedział, że chce zostać w Toronto. Generalny Menedżer Masai Ujiri mówił w podobnym tonie, że celem nr 1 Raptors jest zatrzymanie DeRozana w składzie.
Raptors mają wybór nr 9 w Drafcie 2016. Jeżeli podpiszą kontrakt z DeRozanem, to latem do wykorzystania mieli będą tylko pełny wyjątek "mid-level" (MLE), który wyniesie ok. 7 mln dolarów. Najprawdopodobniej nie uda im się pozostawić w składzie rezerwowego centra Bismacka Biyombo, do którego nie mają pełnych Praw Birda, a który może liczyć na oferty rzędu 15-17 mln dol. rocznie.