Filip Put - najpierw streetball, później TBL

Filip Put triumfował w sobotę w turnieju Red Bull King of the Rock w Chorzowie. Zawodnik zamierza obronić tytuł z poprzedniego roku. Później chce podbić Tauron Basket Ligę. - W tym tygodniu mają pojawić się konkretne oferty - mówi zawodnik.

W tym artykule dowiesz się o:

Park Śląski już po raz drugi gościł koszykarski turniej Red Bull King Of The Rock. Zwycięzcą został Filip Put, który broni trofeum z poprzedniego roku. W pojedynku o pierwsze miejsce zawodnik długo przegrywał 3:5, ale w końcu trafił rzut z faulem i objął prowadzenie 6:5, którego nie oddał już do końca rywalizacji. Jego konkurent - Michał Ejiofor postawił poprzeczkę naprawdę wysoko.

- Turniej eliminacyjny odbył się w tym roku w Chorzowie, w przyjemnej scenerii, jaką jest Park Śląski. Poziom Red Bull King of the Rock był podobny, jak w zeszłym roku. Wymagających rywali spotkałem na etapie półfinału i finału. Turniej jest bardzo fajną odmianą koszykówki, z którą mam styczność na co dzień. Można sprawdzić się w warunkach gry jeden na jeden. Za dwa tygodnie powalczę w warszawskim finale i będę się starał obronić zeszłoroczny tytuł - mówi nam koszykarz, który w minionym sezonie występował w Zniczu Basket Pruszków.

Zawodnik robi systematyczne postępy. W sezonie 2015/2016 wystąpił w 32 spotkaniach, notując średnio 10,2 punktu, 4,7 zbiórki oraz 1,7 asysty na mecz. Teraz chce trafić do Tauron Basket Ligi.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. To początek sukcesów Polaków na Euro? "moglibyśmy góry przenosić"

- Osobiście bardzo bym chciał podpisać kontrakt do końca czerwca, lecz zdaje sobie sprawę, że kluby w TBL jeszcze dopinają budżety i zaczynają powoli rozmawiać z zawodnikami. Na tę chwilę do mnie i mojego agenta dochodzą wieści o zainteresowaniu. Wiem, że będzie to trudna decyzja. Muszę dokładnie przeanalizować wszystkie opcje, żebym trafił do miejsca, gdzie będę mógł się dalej rozwijać - tłumaczy zawodnik.

Jego osobą zainteresowały się kluby z TBL - m.in. Trefl Sopot czy Siarka Tarnobrzeg. Koszykarz potwierdza, że ma ofertę z zespołu z Podkarpacia.

- Oferta z Tarnobrzegu jest ciągle aktualna, jednak nie chcę się porywać na pierwszą lepszą ofertę. Chcę mieć coś więcej do porównania. Przede wszystkim chcę trafić do dobrego trenera, który będzie miał na mnie pomysł, da szansę rozwoju i sprawi, że już w pierwszym roku będę mógł to przełożyć na boisko - wyjaśnia.

- Na ten moment jestem na etapie rozmów telefonicznych i zapytań w klubach. Myślę, że w tym tygodniu pojawią się konkretne oferty - zaznacza.

Komentarze (0)