Polfarmex przedłużył umowę sponsorską

Zarząd Polfarmex S.A. przedłużył umowę z klubem koszykarskim na sezon 2016/2017. Zawarty kontrakt jest elementem długofalowej strategii firmy, która zakłada dalszy wkład w rozwój kutnowskiego sportu.

W tym artykule dowiesz się o:

Zgodnie z zapisami umowy, spółka Polfarmex S.A. zachowuje pozycję sponsora strategicznego męskiej drużyny seniorów Polfarmex Kutno. Prolongata umowy jest również wyrazem głębokiego zaufania oraz doskonałej współpracy sponsora i władz klubu.

- Polfarmex S.A. związany jest z drużyną koszykarską od siedmiu lat. Przez ten czas zawodnicy i trenerzy stale udowadniają, że w zespole tkwi potencjał, by walczyć o najwyższe trofea ligowe. Doskonałym tego przykładem jest awans "kutnowskich lwów" do fazy rozgrywek play-off ekstraklasy. Jako kibic oraz w imieniu całego zarządu spółki, życzę wszystkim zawodnikom udanych występów w nadchodzącym sezonie - mówi Mieczysław Wośko, prezes zarządu.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, iż firma Polfarmex S.A. podpisała z naszym klubem umowę na sezon rozgrywkowy 2016/2017. Dzięki temu wsparciu dalej możemy rozwijać kutnowską koszykówkę. Mam nadzieję, iż nadchodzący sezon będzie równie udany jak miniony. W imieniu swoim oraz w imieniu Klubu chciałbym serdecznie podziękować za wieloletnie wsparcie panu Mieczysławowi Wośko za rozwój kutnowskiej koszykówki - komentuje Mariusz Piątek.

Polfarmex jest sponsorem męskiej koszykówki w Kutnie od 2009 roku. Dzięki wsparciu finansowemu, kadra trenerska i zawodnicy doprowadzili najpierw do historycznego awansu drużyny AZS WSGK POLFARMEX Kutno do I ligi, a następnie w sezonie 2012/2013 do ekstraklasy.

ZOBACZ WIDEO Angelika Cichocka: Po prostu nie mogło być inaczej! (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (2)
10lew
12.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo pan Wośko. Brawo Polfarmex. Tylko co z halą? 
Gabriel G
11.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawsze mi imponują firmy, które prywatnym kapitałem wspierają sport czy inną społecznie ważną działalność. Brawa i szacunek. U nas też basket opiera się na Kingu. Dla mnie zawsze to będą inne p Czytaj całość